Przegląd nowości

Gdy głosem jest się w stanie wyrazić prawie wszystko

Opublikowano: piątek, 28, kwiecień 2023 13:23

O Czechach mówi się, że rodzą się ze skrzypcami. O Gruzinach zaś należałoby powiedzieć, iż śpiewając. Kultura wokalna w tym kraju posiada wielowiekowy rodowód. Składają się nań tradycja sakralna oraz świecka. A zatem śpiewy liturgiczne, pieśni obrzędowe oraz ludyczne. Charakterystyczne dla nich jest występowanie trzygłosowych form polifonicznych. 

 

Filharmonia Krakowska 254

 

Gruzja jest też zagłębiem pięknych głosów operowych, że przywołam soprany: Medeę Amiranaszwili, Makwalę Kasraszwili i Nino Machaidze, mezzosopran Anitę Raczweliszwili, tenorów: Zuraba Andżaparidze, Zuraba Sotkilawę, barytonów: Dawida Gamrekelego i Giorgiego Gagnidze czy basa Paatę Burczuladze. W ramach festiwalu „4 Tradycje" wystąpił 25 kwietnia w Filharmonii Krakowskiej trzynastoosobowy, męski chór „Basiani” (ბასიანი), działający przy katedrze św. Trójcy w Tyflisie, ale posiadający status państwowy.

 

Filharmonia Krakowska 255

 

Za jego sprawą można było odbyć wędrówkę poprzez regiony oraz stulecia dziejów tego drugiego po Armenii chrześcijańskiego kraju na świecie, którego apostołką była święta Nina (przerobiona w programie na mężczyznę, skoro po gruzińsku niektóre żeńskie imiona kończą się na „o”). Zespół odznacza się nienaganną intonacją oraz nośnymi głosami, zwłaszcza imponująco brzmiącymi basami w charakterze burdonu, na przykład w śpiewach biesiadnych z leżącej na wschodzie Kachetii: „Wiele lat życia” (Kachuri Mravalżamieri) oraz „Czakrulo”.


W hymnach religijnych uderzała subtelna artykulacja i dynamika, przydająca im lirycznej miękkości jak w „O, Święty Boże” (Cmidao Gmerto) czy „Twój krzyż uwielbiamy” (Iwarsa Szensa). Podobnie było w zaledwie nuconej kołysance kachetyjskiej (Kachuri Nana). Kiedy indziej jednak ten zespół o kameralnym składzie osiągał quasi symfoniczne brzmienie jak w „Naduri”, pieśni towarzyszącej uprawie kukurydzy. 

 

Filharmonia Krakowska 256

 

Z zajęciem tym wiąże się także pieśń obrzędowa „Odoja” (od antycznego boga Odo, patronującego rolnictwu), z ekstatycznym accelerando czyli przyśpieszeniem. Śpiew chóralny stanowi ponadto akompaniament dla tańców jak w pochodzącym z Adżarii „Gandagana”, w którym pojawiają się tamtejsze dudy tzw cziboni, a jeden z artystów nie powściągnął się i puścił w tany, charakterystycznie wspinając się na palce. 

 

Filharmonia Krakowska 257

 

We wspomnianej już biesiadnej pieśni „Czakrulo”, na tle linii basów pojawiają się w głosach solowych melizmaty. Ich swoiście lokalną odmianę stanowi tzw. krimanczuli, porównywane z alpejskim jodłowaniem, występujące w pieśniach z leżącej na zachodzie Gurii - korowodowej „Guruli perchuli” oraz epickiej „Chasanbegura”. Szkoda że w programie nie zamieszczono nazwisk autorów opracowań wykonywanych utworów, gdyż niektóre z nich przypominały mi dzieła kompozytorów gruzińskich, gromadzących materiał folklorystyczny i wykorzystujących go potem w swojej twórczości.

                                                                 Lesław Czapliński