Przegląd nowości

Mężczyźni bez wad

• 

Szczegóły

Opublikowano: środa, 29, marzec 2023 07:22

Tytuł przedstawienia, które jest teatralnym przekładańcem lub scenicznym keksem stanowi odwrotność popularnego filmu klasy „B", albo „C", czyli polskiej komedii kryminalnej z 2000 roku Chłopaki nie płaczą w reżyserii Olafa Lubaszenki. Teraz reżyser i pomysłodawca tego zbiorowego występu aktorskiego Michał Buszewicz chciał w rewanżu pokazać mężczyzn w różnym wieku, którzy są jak delikatne roślinki, drżą o swoją opinię, prestiż w męskim środowisku, a tak w ogóle nie pasują do stereotypu twardego, silnego i zaradnego samca.

 

 

Teatr Dramatyczny M.St. Warsawy w obecnej odsłonie stawia bardziej na silne, zaradne kobiety, co nie oznacza jednak zupełnej eliminacji panów z życia zbiorowego. Sam Michał Buszewicz zdobywał swoje szlify reżyserskie i dramaturgiczne w otoczeniu zdolnych kobiet Eweliny Marciniak, Anny Smolar, Magdy Szpecht, Weroniki Szczawińskiej. Co więcej teatrolożka Monika Kwaśniewska-Mikuła stwierdziła, że artysta ten w swoich pracach działa na rzecz widzialności „grup i zjawisk w teatrze do tej pory niedoreprezentowanych”.

W pojęciu zespołu tworzącego spektakl jest zatem miejsce, ale tylko dla mężczyzn potrafiących okazywać emocje.

– Potrzebujemy ich jako społeczeństwo – piszą autorzy przedstawienia pt. Chłopaki płaczą. W oczekiwaniu na zbiorowe podziękowania „brzydszej połowy” oglądamy pomysł Michała Buszewicza w dosyć kontrowersyjnej oprawie scenograficznej Doris Nawrot, kiedy różne sprzęty powszechnego, właściwie rytualnego użytku męskiego, np. muszla klozetowa i stylizowane autko są pokryte ni to futrem, ni to wyschniętą trawą, a prócz tego mamy jeszcze wędkę z kołowrotkiem, piłki do treningów i urządzenia mające imitować gulgotanie jacuzzi.

 

 

Z tego generalnie już wyłania się sylwetka mężczyzny. Pani Doris zaprojektowała jeszcze koszmarne kostiumy, w większości ze sztucznych włókien, więc aktorzy już od samego wstępu są spoceni i mają posklejane włosy, zaś w finale 1,5-godzinowego performance'u, gdzie ważną rolę spełniają również ćwiczenia fizyczne, na ich marynarkach pojawiają się ciemne, mokre plamy.

 

 

Cóż zatem mogą robić mężczyźni, których obecność tolerujemy? Po pierwsze chodzą na basen, bo to zdrowe, po drugie prowadzą samochody, choć ze zmiennym szczęściem, po trzecie poszukują przyjaciół, gdyż ich własne żony nie są w stanie dostąpić tego wyróżnienia. Po czwarte łowią ryby i jeszcze stanowią pewien punkt orientacyjny dla swoich synów, lecz nie córek. Po piąte są mocni w gębie i lubią konkurencję wzajemnego przerzucania się epitetami. Wreszcie po szóste chcą zostać zauważeni, a jeszcze lepiej sprawić, by ich żałowano. Jeśli te wszystkie warunki zostaną spełnione otrzymujemy mężczyznę praktycznie bez wad.

                                                                        Joanna Tumiłowicz