Przegląd nowości

Tromboholizm Serockiego

Opublikowano: sobota, 04, luty 2023 19:27

Coś musi być w charakterze Wojciecha Jelińskiego, wybitnego puzonisty, że stał się głównym bohaterem nagrania płyty CD firmy DUX pt. Kazimierz Serocki, Trombone Works. Bo jeśli ktoś miałby się zająć wykonaniem wszystkich kompozycji Serockiego na ten instrument, który nosi angielską nazwę trombone, to chyba nie znaleźlibyśmy nikogo bardziej odpowiedniego niż pierwszy „trombonist” Orkiestry Filharmonii Poznańskiej. Jest on nie tylko muzykiem tego prestiżowego zespołu symfonicznego, ale także założycielem i dyrektorem artystycznym Festiwalu Tromboholizm – Poznań Trombone Music Festival, występuje też w różnych składach kameralnych, w zespole Sepia Ensamble Contemporary Musicians, w kwartecie puzonowym Trombquartet, a także jako solista z towarzyszeniem fortepianu Tomasz Sośniaka.

 

CD Serocki

 

Tak się zresztą porobiło, że zdjęcie na okładce omawianej płyty, gdzie stoi ze swym instrumentem zdecydowanie przypomina swoją urodą kompozytora (można porównać zdjęcia), choć Serockiego nie ma już między nami od 1981 roku. Możemy więc przyjąć, że Serocki tak bardzo ukochał ten dęty blaszny instrument, że do dziś przesyła muzyczne fluidy właśnie w kierunku Wojciecha Jedlińskiego. Dlaczego właśnie „trombone” wzbudziło tyle ciepłych uczuć Serockiego, który sam był pianistą? Pewnie dlatego, że ma zdecydowaną i mocną, ale ciepłą barwę brzmienia, może wykonywać rozmaite „wygibasy” oraz figuracje, stał się tematem licznych dowcipów, zaś król krytyków muzycznych Jerzy Waldorff swojego psa jamnika nazwał Puzonem. Inny dowód przywiązania do tego instrumentu znajdujemy na płycie – mamy tu bowiem m.in. Sonatinę w dwóch kompozytorskich wersjach, na puzon z fortepianem z 1954 roku i na puzon z orkiestrą z 1974 roku. Obie wersje znakomite. Na płycie czołowym i najdłuższym utworem jest Koncert puzonowy, w którym soliście towarzyszy Orkiestra Filharmonii Poznańskiej pod dyrekcją Łukasza Borowicza, solidne, neoklasyczne dzieło z wątkami ludowymi, bo rzecz powstała (1953) w latach, gdy brak nawiązań do folkloru traktowany był jako grzech. Z przetworzonymi melodiami swojskimi mamy też do czynienia we wspomnianej Sonatinie a także w Suicie, którą wykonują aż cztery puzony, w tym jeden basowy. W tej wiązance różnych melodii najciekawsze wydają się jej części wolne, w których grające dostojnie puzony pozwalają nam rozkoszować się czystymi, długimi współbrzmieniami, jak w chorałach Bacha. 


Wisienką na torcie i zarazem dowodem na to, że Serocki był artystą otwarym na rzeczywistość i poszukującym, jest trwający zaledwie trochę ponad 4 minuty Swinging Music, obrazek muzyczny będący hitem wielu festiwali muzyki współczesnej.

 

Kazimierz Serocki

 

Ileż tutaj mamy pomysłów i orygnalnych sposobów wydobywania dźwięków z typowych instrumentów klasycznych. Uderzanie otwartą dłonią w struny fortepianu i w ustnik puzonu, dmuchanie przy dotykaniu wargami ustnika. Do tego dochodzą różne „figle” w wykonaniu wiolonczelisty i klarnecisty. A wszystko po to, by stworzyć złudzenie grupy perkusyjnej zespołu jazzowego. Choć nie ma tu prawdziwego perkusisty, ale słyszymy wyraźnie jak miotełka z drucikami rytmicznie uderza o blaszany talerz. Wyobraźnia Serockiego-kompozytora nie znała granic. Przypomnijmy, że kompozytor był również autorem muzyki do największego przeboju kasowego w historii polskiego kina – Krzyżaków. A my słuchając płyty mamy za to przyjemność obcowania ze znakomitą muzyką koncertową.

                                                                      Joanna Tumiłowicz