GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościW starym piecu diabeł pali
Strona 2 z 3
Można więc powiedzieć, że przyczyną całego zła nie był żaden zły diabeł, ale starszy pan, któremu zamarzyło się podrywać młode atrakcyjne dziewczęta, co kwituje stare polskie przysłowie „w starym piecu diabeł pali”. Oczywiście te zabiegi reżyserskie (i scenograficzne zmontowane przez teatralnego minimalistę Rainera Sellmaiera) nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w archaicznym XIX-wiecznym libretcie, ale tym współczesny widz się nie przejmuje.
Ważne jest, że wszystko odbywa się tu i teraz, najpierw w dosyć eleganckim mieszkaniu starego doktora Fausta, potem w znajdującej się w piwnicy klubowej dyskotece, potem na osiedlowym boisku do koszykówki, potem w małym, jednopokojowym mieszkanku Małgorzaty w bloku, wreszcie w jakimś upiornym wagoniku metra (który w oryginale był kościołem), w gabinecie do badań USG ciąży i ostatecznie w opuszczonym, pozbawionym mebli mieszkaniu starego Fausta, (w oryginale – więzieniu).
A do tego dokręcone są jeszcze filmowe animacje, jakby z latającego nad domami Spidermana a może Supermana czy też jadących na koniach przez miasto bohaterach filmu typu Nocny kowboj. Temu przejazdowi towarzyszy muzyka sceny baletowej do Fausta pt. Noc Walpurgii. Te filmowe epizody nakręcone przez Manuela Brauna są zrealizowanie technicznie dosyć amatorsko, by nie powiedzieć, że niechlujnie, ale przecież widz operowy nie ma się zachwycać perfekcją współczesnych cudów ekranowego studia efektów specjalnych, ale cudowną muzyką i doskonałym śpiewem. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |