Przegląd nowości

Mistrzostwo pieśni

Opublikowano: sobota, 03, wrzesień 2022 05:17

Słuchając wydanego przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina krążka: Pieśni (2) Stanisława Moniuszki, w wykonaniu barytona Mariusza Godlewskiego i pianisty Radosława Kurka, odczuwamy żal, iż tego wspaniałego recitalu nie możemy również oglądać. W wykonawstwie pieśni strona wizualna jest bowiem równie ważna jak sam zapis muzyki. Jednak dobrze zaśpiewana i zinterpretowana muzycznie oraz tekstowo miniatura wokalna daje pole do wyobraźni, a właśnie sposób w jaki Mariusz Godlewski śpiewa otwiera przed nami barwny świat rozmaitych skojarzeń, obrazów, kolorów, uczuć, emocji, akcji. Artysta każdy utwór traktuje autonomicznie, przenosi się z miejsca na miejsce i od razu stwarza odmienną atmosferę zdarzenia. 

 

CD Kurek 1

 

Raz jest zakochanym chłopcem, który wyobraża sobie, że ptaszek przyniósł mu wieści od tej którą miłuje, innym razem wciela się w postać ojca bolejącego nad utratą córki. Albo rozmawia z sołtysem, dawnym wojskowym, który opowiada o swych dokonaniach, albo jest narratorem na wpół żartobliwej opowiastki historycznej, albo śpiewa tradycyjną dumkę, w której każda zwrotka dodaje nowe fakty i nowe opinie, albo... Tych pieśni jest 28, wszystkie pochodzą ze Śpiewników domowych i szybko się orientujemy, że to nieprzebrana skarbnica drobnych utworów muzycznych przeznaczonych do prywatnego, domowego śpiewania. Nie trzeba organizować koncertów, zapraszać gości ani sprzedawać biletów. Można te pieśni i piosnki po prostu sobie nucić dla przyjemności, bo niosą niebagatelne treści, potrafią wzruszyć, pocieszyć, dodać trochę radości i animuszu, lub wyciszyć. Moniuszko starannie dobierał teksty do swych pieśni, nieraz podobały mu się tak bardzo, że pisał do nich kilka różnych melodii, np. łatwiejszą i trudniejszą, ale wszystkie ładne i wpadające w ucho. Niektóre z czasem stawały się bardzo popularne, chwalone przez krytyków i wybierane do koncertów i nagrań, inne pozostawały w zapomnieniu. Mariusz Godlewski na płytę wybierał właśnie te słabo znane i mniej popularne. Tak jest np. z rewelacyjnym tłumaczeniem wiersza Goethego dokonanym przez Adama Mickiewicza. Pieśń Znasz-li ten kraj stała się wielkim przebojem, ba, uznano, że nikt lepiej niż Moniuszko nie oddał tego wspomnienia o pobycie w Italii „gdzie cytryna dojrzewa". A na wydanej teraz płycie słyszymy zupełnie inną pieśń z tym słynnym tekstem. Podobne zaskoczenie przeżywamy słuchając dwóch kolejnych pieśni do słów Mickiewicza – Moja pieszczotka oraz Rozmowa. Także piosnka Wędrowna ptaszyna do słów Jana Czeczota została spopularyzowana w zupełnie odmiennej wersji niż prezentowana w nagraniu. Ale są też sytuacje odwrotne.


Stanisław Moniuszko czasami do tej samej melodii, identycznie zharmonizowanej i opracowanej na głos z fortepianem, używał różnych tekstów poetyckich. Tak jest z utworem zaliczanym do religijnych modlitw pt. Na skrzydłach pieśni, którą tutaj poznajemy z przejmującym wierszem Seweryna Pruszakowa Wieczny pokój lirnikowi. Zatem dla miłośnika Moniuszki nowa płyta Mariusza Godlewskiego jest niemałym odkryciem. Ale jeszcze większe wrażenie robi sposób, w jaki artysta przedstawia te piękne teksty oprawione w muzykę. 

 

CD Kurek 2

 

Wybitny baryton chętnie korzysta z rubata, dużą rolę przywiązuje do pauz, które dodają dramatyzmu i tworzą napięcie, świetnie ilustruje realność poszczególnych scen dynamiką, fermatą, ozdobnikiem wstawionym miedzy nutami. Przy tym wszystkim ani na moment nie zapomina, że głos powinien brzmieć czysto, wokalnie prawidłowo, nie używa tanich chwytów np. charczenia, krzyku czy jęku, bo w pieśniach Moniuszki nie ma na to miejsca. Tu jednak przyjął się pewien standard poprawnego śpiewu, a nie naturalistyczne odgłosy. Wspomniałam, że na płycie są przede wszystkim pieśni mało znane, nie spopularyzowane przez znanych artystów takich jak Bernard Ładysz czy Andrzej Hiolski, bo w wyborze są głównie utwory napisane na głosy męskie. Ale znalazło się też kilka częściej wykonywanych. Do nich zaliczyć trzeba Nad Nidą, SołtysPieśń wojenną Tren III do słów Jana Kochanowskiego. Jeśli będzie się niebawem przyznawać nagrody typu Fryderyk za wykonawstwo muzyki wokalnej, to omawiana płyta jest tu najlepszym kandydatem. Akompaniament fortepianowy Radosława Kurka, który gra na zabytkowym Erardzie 1849, też jest absolutnie bez zarzutu.

                                                                    Joanna Tumiłowicz