Przegląd nowości

Chcesz zostać dziedzicem muzyki polskiej?

Opublikowano: sobota, 03, wrzesień 2022 19:44

Narodowy Instytut Fryderyka Chopina ci to ułatwi. Program przywracania i rekonstrukcji polskiej muzyki od niepamiętnych czasów do początku XX wieku znalazł tutaj swoje miejsce. Brygada wyspecjalizowanych w poszukiwaniach, kopiowaniu i rekonstrukcji zapomnianych utworów naszej muzycznej przeszłości od trzech lat buszuje po kraju, zagląda do bibliotek, archiwów, do składów nut i innych dokumentów porozrzucanych w rozmaitych miejscach, na strychach klasztorów, w bibliotekach towarzystw muzycznych, nawet w antykwariatach. Udało się tej grupie ok. 30 poszukiwaczy zdigitalizować czyli wykonać cyfrowe fotografie rękopisów i pierwodruków muzycznych, następnie opracować te zapisy we współczesnym języku zapisu nutowego, uzupełniając brakujące fragmenty, dołączając poukrywane głosy, tworząc współczesne partytury wraz z odpowiednimi komentarzami i wreszcie udostępnić ten dorobek wszystkim zainteresowanym, nie tylko badaczom-muzykologom, ale np. zespołom muzyki dawnej i współczesnej poszukującym interesującego repertuaru koncertowego, czy wreszcie miłośnikom muzyki i kolekcjonerom historycznych ciekawostek.

 

Dostep 1

 

Ponieważ spora część tych muzycznych znalezisk została zlokalizowana i opracowana na podstawie materiałów zebranych w instytucjach kościelnych, zgromadzeniach zakonnych, archiwach i bibliotekach diecezjalnych i kapitulnych, okazuje się, że w praktyce religijnej, w liturgii i oprawie różnych uroczystości kościelnych korzystano niekiedy z bardzo wartościowych muzycznie dzieł tworzonych na potrzeby kościoła przez wybitnych twórców. Jest to niezmiernie ważne odkrycie, które stanowi wyzwanie dla obecnie działających zespołów muzycznych towarzyszących praktyce sakralnej, nie mających często dostępu do tak wartościowych materiałów, czego konsekwencją jest obniżenie poziomu artystycznego wszelkich religijnych uroczystości. Po prostu kościół, który przez wieki był sponsorem i mecenasem sztuki na najwyższym poziomie, przestał nim być, skupił się na utworach miernych, nie dających prawie żadnej satysfakcji artystycznej uczestnikom uroczystości i zespołom wykonującym te dzieła służące oprawie świąt religijnych. Szeroki zakres poszukiwań sięgający nawet do zagranicznych placówek, jak np. Biblioteka Polska w Paryżu, nie mówiąc już o tak oczywistych skarbnicach, jak Biblioteka Narodowa, Biblioteka Jagiellońska, Muzea itp. przyniosły już obfity plon, który jest prawdziwą skarbnicą dziedzictwa muzyki polskiej, która dzięki odpowiednim funduszom, w tym pochodzącym z Unii Europejskiej, znalazły się w tzw. otwartym dostępie.


Wystarczy wejść na stronę: polish.musicsources.pl, aby dać się poprowadzić odpowiednim wyszukiwarkom i trafić do wybranych kompozycji, czy to w zeskanowanym oryginalnym rękopisie albo starodruku, czy już opracowanej fachowo partyturze muzycznej. Wszystkie nici omawianego projektu zbiegają się w odpowiednim oddziale naukowo-poszukiwawczym Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, który w latach wcześniejszych realizował projekt dotyczący wyłącznie muzyki naszego najwybitniejszego twórcy. Projekt ten nosił nazwę Dziedzictwo Chopinowskie w otwartym dostępie, a obecnie został rozbudowany o wszystkie możliwe źródła muzyki polskiej. Co więcej dokonania poszukiwawczo-badawcze NIFC zostały włączone do  międzynarodowej bazy RISM, czyli Międzynarodowego Repertorium Źródeł Muzycznych, a więc do dziedzictwa polskiego ma dziś dostęp cały świat. Oczywiście chodzi o cały świat muzyczny.

 

Dostep 2

 

Czy to oznacza, że obecnie uzyskaliśmy dostęp do pełnego dziedzictwa muzycznego? Ależ nie. Odkopano i uprzystępniono zaledwie niewielką jego część, większość dzieł muzycznych jeszcze nie trafiła w ręce badaczy, nadal tkwią w owych archiwach i bibliotekach, bo jest to praca jeszcze na wiele lat. Rozmiary już wykonanej pracy niech zilustrują następujące liczby: całość muzyki skomponowanej przez Fryderyka Chopina to ponad 900 tys. nut, zaś liczba dotychczas udostępnionych nut muzyki polskiej wynosi „tylko”, albo „aż” 10. mln. nut. To oczywiście bardzo dużo, ale z pewnością, nie całe dziedzictwo. Co gorsze, sporej części muzykaliów nie odnajdziemy nigdy, gdyż zostały zniszczone w wyniku wojen lub innych katastrof. Zdarzały się też takie sytuacje, że placówki badawcze zajmujące się u nas poszukiwaniami dawnych dzieł muzyki polskiej upadały w wyniku braku środków. Tak było w przypadku powstałego w 1984 roku Ośrodka Dokumentacji i Badań Dawnej Muzyki Polskiej stworzonego przez założyciela Warszawskiej Opery Kameralnej Stefana Sutkowskiego, który postawił sobie za cel odnalezienie pierwszej opery polskiej, jaka kiedyś niewątpliwie powstała. Tym bardziej należy nie ustawać w poszukiwaniach, zwłaszcza, że posiadamy dziś technologie pozwalające na trwałe, w zapisie cyfrowym, zachować wszystko co stworzono kiedyś dla przyszłych pokoleń.

                                                                  Joanna Tumiłowicz