GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościIrena Santor honoris causa
Strona 1 z 2
Przed laty wrocławska Akademia Muzyczna uhonorowała pewną śpiewaczkę godnością doktora honoris causa. Artystka tak się tym przejęła, że wydrukowała sobie wizytówkę z pełnym tytułem, a niektórzy twierdzili, że miała zamiar otworzyć także przychodnię, jeśli nie z poradami medycznymi, to przynajmniej konsultacjami w sprawach moniuszkowskich. O nic takiego nie można podejrzewać Ireny Santor, od dziesięcioleci tytułowaną na przemian pierwszą damą polskiej piosenki i „naszym dobrem narodowym”. Zanim się nim stała rozwijała talent, głos i muzykalność poprzez kontakty z takimi mistrzami jak Zdzisław Górzyński, Władysław Szpilman, Stefan Rachoń, Wanda Wermińska i Tadeusz Sygietyński. Przez całe życie była artystką poważną, powszechnie adorowaną przez rodaków za rozległy repertuar, prostotę i ujmującą interpretację, urodę, jak również elegancję w ubiorze i zachowaniu się na scenie. Wykreowała ponad tysiąc utworów piosenkarskich, z czego wiele śpiewanych jest przez wielbicieli jej talentu. Co najmniej od półwiecza spływają na nią nagrody za poszczególne wykonania, nagrania, koncerty i festiwale, deszcz złotych odznaczeń, krzyży zasługi (z Komandorią włącznie), tytułów honorowego obywatelstwa (z Warszawą włącznie), oraz niezliczone dyplomy i wyróżnienia, również z zagranicy. O wszystkim tym była mowa podczas podniosłej uroczystości w nowej, pięknej sali koncertowej Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów przy ul. Żubardzkiej w Łodzi. W przypadku pierwszego w dziejach polskiej sztuki doktoratu honoris causa w dziedzinie piosenki był to pomysł znakomity. Jego autorem – jak w swym podziękowaniu wyznała Irena Santor – był śpiewak, pianista i profesor Akademii Muzycznej w Gdańsku Piotr Kusiewicz, którego inicjatywę przejęła dziekan Wydziału Wokalnego łódzkiej Akademii Muzycznej prof. Urszula Kryger. Stąd ta podniosła uroczystość. Na jej czele stanął rektor prof. dr hab. Cezary Sanecki. Za nim w paradnym pochodzie kroczyli dziekani, profesorowie, doktorowie i wykładowcy, odziani w peleryny i nakrycia głów według tytułów, zasług i kompetencji. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |