GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMajówka w Operze Śląskiej
Strona 2 z 2
Pod dyrekcją młodego kapelmistrza Jakuba Kontza orkiestra grała wybornie, a chór – zwłaszcza męski – zasługuje na takie same komplementy. W programie spektaklu dyrygent wyznał, że pierwszym nagraniem operowym jakie kupił jeszcze w latach szkolnych była Moc przeznaczenia i „wtedy zakochałem się w jej partyturze, a motyw z uwertury przewija się przez całe moje życie”. To piękne wyznanie będziemy pamiętać widząc Jakuba Kontza przy pulpicie. Leonorę śpiewała Karina Skrzeszewska, artystka urodziwa, o pięknym sopranie spintowym i figurze idealnej do noszenia przebrania męskiego, gdyby reżyser zechciał respektować wymogi libretta. Alvarem był Sylwester Kostecki, rodzajem tenorowego głosu, kondycją wokalną, sylwetką i typem aktorstwa doskonały odtwórca postaci „w której płynie krew Inków”. To samo należy powiedzieć o barytonie Adamie Woźniaku w roli Don Carlosa. Ich duety z Alvarem to zaiste perły tego przedstawienia. Preziosilla – Roksana Wardenga imponowała aparycją interesującym mezzosopranem i … wzrostem, ale gdzie szukać partnerów dla blisko dwumetrowej amantki? W roli Ojca Gwardiana wystąpił Bogdan Kurowski – ozdoba każdej obsady verdiowskiego repertuaru dzięki pięknemu brzmieniu basowego głosu, prezencji i talentowi aktorskiemu. Komicznego zakonnika Melitone śpiewał Włodzimierz Skalski, ale nie był komiczny, bo reżyser nie zechciał uwzględnić również tego wymogu libretta. Natomiast aż nadto komiczny był Juliusz Ursyn-Niemcewicz w roli Trabucco, któremu podczas oklasków (podobno miał urodziny) wyniesiono na scenę kwiaty, napoje i prezenty. Tylko brakowało sałatki jarzynowej i śledzia w śmietanie. Ale to już nie było komiczne. Obsadę z powodzeniem dopełniali Kamil Zdebel (Burmistrz) i Cezary Biesiadecki (Chirurg). Mimo reżyserii Tomasza Koniny majówkę w Operze Śląskiej będę wspominał z sentymentem, trzymając kciuki za zwyżkujący artystycznie z premiery na premierę jej zespół i dyr. Łukasza Goika, lidera wychowanego w bytomskich murach, co nieczęste i godne naśladowania. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |