GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWielkanocne wspomnienie szpagatu
Strona 1 z 2
Nie zostawajcie w domu sami. Nawet wtedy, kiedy tęsknicie do samotności i dobrze czujecie się z samym sobą. Tak było ze mną w minioną Wielkanoc, której przewagę nad Bożym Narodzeniem głoszę niezmiennie. Bo to i radość Zmartwychwstania, w powietrzu poczucie rodzącej się wiosny, coroczna podróż do będzińskiej Świętej Trójcy na święcenie i odwiedziny grobów przodków, których na cmentarzu za Górą Zamkową leży przeszło pięćdziesięciu. Tak było co roku, ale nie tym razem. Nie pomógł czystek, dziurawiec, zielona herbata i bukwica. Aby wydobyć się ze zdrowotnej pułapki, zaopatrzony w żywność, lekarstwa i cierpliwość, zamknąłem się samotnie w domu na okres męki pańskiej i śmigusa – dyngusa, którego nie znoszę, jak – za przeproszeniem – minister kultury Krystyny Jandy. Klasyka kinematografii była domową pociechą, ale na krótko. Znachor, Pan Tadeusz, Ada to nie wypada, Trylogia i wreszcie Titanic, którego mogę oglądać bez końca. Potem już tylko seriale, gdzie bohaterowie co chwilę pytają „co ty tu robisz”?, grzebią w komórkach, aby telefonując posuwać akcję do przodu, wreszcie otwierają drzwi, gdy ktoś się dobija, by swą wizytą ożywić więdnącą fabułę. Święta są dobrą okazją, aby poczytać. W tym celu – jakże trafnie – wybrałem trzystustronicową pracę Anny Lisieckiej Loda Halama. Pierwsze nogi drugiej Rzeczypospolitej. Burzliwe losy legendarnej gwiazdy. Tytuł niezbyt fortunny, ale za to opowieść napisana dobrym językiem, rzucona na szerokie tło epoki, pełna niezwykłych postaci w kręgu których obracała się tytułowa bohaterka. Jej biografia rzetelnie udokumentowana, kariera trafnie nakreślona, artystyczne losy opowiedziane ciekawie, począwszy od rodzinnych debiutów cyrkowych, poprzez pasjonujące dzieje występów rewiowych z trzema siostrami, następnie solowych programów choreograficznych, aż po stanowisko primabaleriny Teatru Wielkiego w Warszawie za dyrekcji Korolewicz-Waydowej, bardziej dla międzynarodowej kariery właścicielki nóg powodujących zawrót głowy, niż kwalifikacji w dziedzinie tańca klasycznego. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |