GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościApetyt na dyrektorowanie
Strona 1 z 2
Co pewien czas w gabinecie rektora poznańskiego UAM zbiera się starannie dobrane grono reprezentantów różnych dziedzin kultury. Oficjalnie nazywa się to Radą Fundacji Kultury Polskiej. Ostatnio gremium to przez aklamację przyznało swą doroczną nagrodę Przemysławowi Kieliszewskiemu, dzielnemu i skutecznemu dyrektorowi Teatru Muzycznego w Poznaniu. W ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy postawił on na nogi tę scenę, sformułował jej sensowny program i plany, zapewnił sukcesy kolejnych premier i atrakcyjność wydarzeń, skupił uwagę mediów, a przede wszystkim przyciągnął najlepszą poznańską publiczność. Wszyscy stoimy za nim murem, wiedząc z jak wielką niechęcią i nikczemnością musi zmagać się na co dzień, mając przeciwko sobie niewielką, ale uporczywą grupę artystycznych miernot okupujących związkowe funkcje, z których – wydaje im się – nie ruszy ich nawet zbliżająca się III wojna światowa. Na posiedzeniu tym spotkałem Ewę Wycichowską. Z pewnym zadowoleniem opowiadała, jak wielkim zainteresowaniem cieszy się opuszczane przez nią wkrótce stanowisko dyrektora Polskiego Teatru Tańca. Na ogłoszony konkurs zgłosiło się podobno aż 10 kandydatów. Niestety każdy z nich nijak się ma do wielkości artystycznej założyciela PPT Conrada Drzewieckiego, oraz jego następczyni. Kto by się spodziewał, że wieloletni tancerz Andrzej Adamczak, artysta przyzwoity i spokojny, mający za sobą pierwsze debiuty choreograficzne, nosi przysłowiową buławę w plecaku, podając swą kandydaturę na dyrektora teatru. Albo Iwona Pasińska, niezła tancerka i początkujący choreograf, ale na etapie, na jakim nigdy nie była jej dotychczasowa dyrektorka. Wycichowska bowiem w swej pięknej karierze zawsze „szła, skacząc po górach”. Słyszę, że przez osoby trzecie sugeruje swą kandydaturę Paweł Mikołajczyk. Ale chyba nie spełnia –kuriozalnych zresztą – wymogów kwalifikacyjnych. Poza tym przy niewątpliwym talencie i pasji przejawia zbyt wiele szaleństwa, a jednocześnie zbyt mało powagi. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |