Przegląd nowości

Miłe sercu dowody uznania (2)

Opublikowano: czwartek, 25, luty 2021 07:41
Rok wcześniej z inicjatywy Sächsische Staatsoper (Semperoper) w Dreźnie ten tytuł otrzymał Ryszard Karczykowski, który od sceny teatru w Dessau, gdzie debiutował 27 stycznia 1970 roku, jako śpiewak operowy, rozpoczynając zarazem swoją wielką karierę tenora lirycznego. Pierwszą tego typu partią był Książę w Bajce o carze Sałtanie Rimskiego-Korsakowa.
 
Ryszard Karczykowski 329-320
 
Później śpiewał na tej scenie między innymi Ferranda w Cosi fan tutte, Tamina w Czarodziejskim flecie, Macduffa w Makbecie oraz Stefana w Strasznym dworze. Spektakularny występ w partii Alfreda w  Traviacie Verdiego na festiwalu Aix-en-Provence w roku 1976, a także 31 grudnia 1977 debiut w londyńskiej Covent Garden, otworzyły artyście wrota międzynarodowej kariery. Odtąd występuje na wszystkich ważnych scenach operowych i estradach koncertowych świata. Trasa jego artystycznych wojaży biegła przez: Lipsk, Drezno, Wiedeń, Frankfurt, Berlin, Tokio, Lizbonę i Barcelonę. 

Od 1977 roku, przez kilka lat robił furorę w londyńskiej Covent Garden jako Alfred w Zemście nietoperza J. Straussa. Opera Monte Carlo była świadkiem jego sukcesu w partii Kasja w Otellu Verdiego. W Zagrzebiu podziwiano go jako Arnolda w koncertowym wykonaniu Wilhelma Tella Rossiniego. Później powtórzył sukces tej partii w Grazu.
 
Ryszard Karczykowski,Monachium
 
Ponadto ceniono go jako świetnego odtwórcę partii Mozartowskich (Tamino, Ferrando, Idomeneo, Belmonte) oraz Leńskiego w Eugeniuszu Onieginie Czajkowskiego, Rudolfa w Cyganerii Pucciniego, Alfreda w Traviacie, Księcia w Rigoletcie i Fentona w Falstaffie Verdiego, Don Joségo w Carmen Bizeta oraz partii Alwy w Lulu Berga. Tę ostatnią partię śpiewał w Londynie, Wiedniu, Zurychu, Bonn i berlińskiej Deutsche Staatsoper. Nie zdecydował się jednak na jej wykonanie na scenie nowojorskiej Metropolitan; rzadko się zdarza by solista nie przyjmował propozycji tego teatru. 

Joanna Borowska-Isser mimo, że znana i ceniona na wielu światowych scenach w rodzinnym kraju pozostaje artystką niemal zupełnie nieznaną. Debiutowała w 1980 roku, w towarzystwie Bogdana Paprockiego, partią Micaëli w Carmen Bizeta na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie. Debiut poprzedziły studia w stołecznej PWSM w klasie Krystyny Szczepańskiej.

 

Joanna Borowska,Wesele Figara

 

Jest też – jak podkreśla – ostatnią z uczennic legendarnej Ady Sari. Po warszawskim debiucie została przyjęta do Studia Operowego przy Operze Wiedeńskiej, co zaważyło na jej dalszej karierze i umożliwiło debiut na tej prestiżowej scenie. Pierwszą partię, Hrabiny Ceprano w Rigoletcie zaśpiewała 14 lutego 1981 roku. Stało się to początkiem trzynastoletniej współpracy z tym prestiżowym teatrem i innymi wiedeńskimi scenami.


Najczęściej podziwiano ją w Wiedniu w Czarodziejskim flecie w którym 47 razy śpiewała na zmianę partię Pierwszej Damy lub Paminy. Z równym powodzeniem kreowała wspomnianą już Micaëlę, Mimi w Cyganerii, Małgorzatę w Fauście, Neddę w Pajacach, Marię w Sprzedanej narzeczonej Smetany i Marcelinę w Fideliu oraz partię Echa w Ariadnie na Naxos Ryszarda Straussa. Nie omijała też mniejszych partii wagnerowskich w Walkirii była Gerhilde, a w Parsifalu jedną z Dziewcząt-Kwiatów.

 

Joanna Borowska,Carerras

 

W sumie zaśpiewała na tej scenie 26 partii. Właśnie z inicjatywy Opery Wiedeńskiej w 1990 roku, w uznaniu jej artystycznego dorobku, otrzymała honorowy tytuł  Österreichischer Kammersängerin. Po zakończeniu kariery artystycznej pani Borowska-Isser zajęła się  pedagogiką wokalną, dzisiaj jest profesorem śpiewu Uniwersytetu Muzycznego w Grazu. Niemal w tym samym czasie na wniosek Deutsche Oper am Rhein Düsseldorf – Duisburg tytuł Kammersängera otrzymał Zenon Kosnowski, uczeń prof. Wiktora Bregy, który niemal cała swoją karierę związał w niemieckimi scenami.


Po krótkim stażu w teatrach operowych w Oberhausen i Wuppertalu został solistą Deutsche Oper am Rhein Düsseldorf – Duisburg, teatru na scenie którego występowało wielu polskich śpiewaków, by wspomnieć Teresę Żylis-Garę, Janinę Stano, Hannę Lisowską, Vierę Baniewicz, czy Bognę Sokorską.

 

Zenon Kosnowski 38-213

 

Jego repertuar zdominowały barytonowe partie Wagnerowskie (Wotan w Pierścieniu Nibelunga, Amfortas i Klingsor w Parsifalu tytułowy Holender tułacz oraz Beckmesser w Śpiewakach norymberskich) śpiewane zresztą nie tylko we wspomnianym teatrze. Oczywiście z równym powodzeniem wykonywał też partie Escamillia w Carmen, Jochanaana w Salome, Scarpii w Tosce, Dulcamary w Napoju miłosnym oraz tytułowego Falstaffa. Często pojawiał się na scenie w towarzystwie: Mirelli Freni, Evy Marton, Nicolaia Ghiaurova, Renato Brusona, Carlo Cossutty i René Kollo. 


Oklaskiwano jego wokalny kunszt na scenach: Monachium, Drezna, Hamburga, Hanoweru, Rzymu, Triestu, Barcelony, Nowego Jorku i Moskwy. W 1993 roku, jako Amfortas w Parsifalu, na zaproszenie dyrektora Sławomira Pietrasa pojawił się gościnnie w Teatrze Wielkim w Warszawie. Zenon Kosnowski zmarł 29 października 2019 roku, w wieku 88 lat. Kolejny polski artysta otrzymał ten tytuł dopiero w 2015 roku. Jest nim Andrzej Dobber, nasz znakomity baryton, który niczym meteoryt przeleciał przez sceny tych najbardziej prestiżowych teatrów.

 

Zenon Kosnowski 38-693

 

Debiutował w 1986 roku w Operze Krakowskiej basową partią Gremina w Eugeniuszu Onieginie P. Czajkowskiego. Po krótkim stażu na krajowych scenach otrzymał stypendium Meistersinger Konservatorium w Norymberdze i został zaangażowany do Opery w Norymberdze, co stało się początkiem jego międzynarodowej kariery, ale już jako barytona. Występował w Tuluzie pod dyrekcją Marco Armiliato, w Staatsoper w Wiedniu (2009-2011), a w 2010 roku w mediolańskiej La Scali oraz w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie pod batutą Daniela Barenboima.


W sezonie 1999/2000 wystąpił po raz pierwszy z mediolańską La Scalą podczas tournée po Japonii z dziełami Verdiego. Zaśpiewał wówczas partię Hrabiego Monterone w Rigoletcie. W następnym sezonie 2000/2001 zaproszono go do Mediolanu na obchody stulecia śmierci G. Verdiego, podczas których wystąpił w roli Hrabiego Luny w nowej produkcji Trubadura pod batutą Riccarda Mutiego.

 

Andrzej Dobber

 

Jego kolejne występy z mediolańską La Scalą to koncerty pod batutą Daniela Barenboima – IX Symfonia L. van Beethovena, Aida Verdiego na 100-lecie Teatro Colón w Buenos Aires oraz jubileuszu 60-lecia pracy artystycznej Daniela Barenboima w 2010 roku przygotowana w Staatsoper unter den Linden w Berlinie. Do najważniejszych partii Andrzeja Dobbera zalicza się tytułową rolę w Rigoletcie Giuseppe Verdiego, którą zaśpiewał w teatrach: Lipska, Drezna, Zurychu, Berlina, Hanoweru, Monachium, Hamburgu, Düsseldorfu, Nowego Jorku oraz Paryża i Walencji. 


Ricardo Muti stwierdził po jednym z jego występów w tej roli, że jest najlepszym na świecie wykonawcą verdiowskich partii. Równie istotną okazała się partia tytułowego Makbeta w operze Verdiego, którą pierwszy raz zaśpiewał na prestiżowym festiwalu w Glyndebourne.

 

Andrzej Dobber 7104-184

 

Ważna w jego artystycznym życiorysie okazała się partia tytułowa w Królu Rogerze Karola Szymanowskiego śpiewana na scenach Warszawy, Wrocławia i Paryża. W 2007 roku debiutował w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, gdzie oklaskiwano go w Aidzie (Amonastro), Traviacie (Giorgio Germont) i Stiffeliu (Stankar). Od kilku sezonów regularnie pojawia się na scenie Semperoper w Dreźnie oraz Opery Hamburgu na wniosek której w 2015 roku przyznano mu tytuł Kammersängera. Oczywiście przez te wszystkie lata nie zapominał o polskich miłośnikach pięknego śpiewu więc można go było podziwiać na scenach Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Łodzi, Bydgoszczy, Poznania oraz Łańcuta.


16 stycznia 2019 roku z inicjatywy Wiener Staatsoper tytuł Österreichischer Kammersänger nadano Tomaszowi Koniecznemu, naszemu wybitnemu bas-barytonowi, który – jak dotychczas żaden z polskich śpiewaków – zdobył uznanie w wagnerowskich partiach. Miarą tego uznania było zaproszenie na Festiwal Wagnerowski w Bayreuth w 2018 roku, gdzie powierzono mu partię Telramunda w Lohengrinie.

 

Tomasz Konieczny,Amfortas

 

W odwołanym z powodu pandemii Festiwalu w Bayreuth w 2020 roku miał śpiewać dodatkowo partię Gunthera w Zmierzchu bogów. Role Wotana, Wędrowca, Alberyka, Amfortasa, Kurwenala, Telramunda, Dalanda oraz Holendra nie mają dla niego żadnych tajemnic. Ich pamiętnymi kreacjami zachwycali się bywalcy największych teatrów operowych w Wiedniu, Berlinie, Dreźnie, Pradze, Paryżu, Tuluzie, Monachium, Nowym Jorku, Mannheim oraz Düsseldorfu i Madrytu. Najczęściej mogą podziwiać jego wokalny kunszt bywalcy Wiener Staatsoper, gdzie zaśpiewał większość partii ze swego wagnerowskiego repertuaru. Polscy melomani mieli okazję oglądania artysty w najpierw w Złocie Renu na scenie opery Leśnej w Sopocie, następnie Tristanie i Izoldzie w Filharmonii Narodowej. 


Śpiewał też partię Zbigniewa w premierze Strasznego dworu przygotowanej na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi. Oczywiście ma w swoim repertuarze nie tylko wagnerowskie partie, z równym powodzeniem występuje w Samsonie i DaliliSalomeFideliuArabelliTosceDon GiovannimWozzecku Strasznym dworze. Ostatnio zaśpiewał partię Janusza w premierze Halki w wiedeńskim Theater an der Wien.

 

Tomasz Konieczny

 

Przyznanie tytułu Kammersängera poprzedziło nadanie artyście honorowego obywatelstwa Austrii, co stało się, 3 maja 2017 roku decyzją Rady Ministrów. Warto też wspomnieć, że już w 2004 Tomasz Konieczny został wyróżniony nagrodą im. A. Petersena za wyjątkowe osiągnięcia artystyczne w Teatrze Narodowym w Mannheim. Kilka miesięcy później, 23 czerwca 2019 roku ten sam tytuł Österreichischer Kammersänger, również z inicjatywy Wiener Staatsoper nadano Piotrowi Beczale, naszemu znakomitemu tenorowi, który głosem i aktorskim talentem zawojował operowy świat. 


Rozpoczął, po studiach w Katowicach u prof. Jana Balarina, od austriackiego Linzu, gdzie przez kilka sezonów pracował nad głosem i warsztatem aktorskim. W 1997 roku przyjmuje propozycję Opery w Zurychu, co staje się szybko momentem przełomowym w jego artystycznej drodze.

 

Piotr Beczala,Drezno

 

Z powodzeniem śpiewane na tej scenie: Alfred w Traviacie, Edgar w Łucji z Lammermooru, tytułowy Faust w operze Gounoda, Tamino w Czarodziejskim flecie, Elwin w Lunatyczce Belliniego, Riccardo w Balu maskowym oraz Rudolf w Cyganerii sprawiają, że młodym śpiewakiem zaczynają się interesować dyrekcje tych najbardziej prestiżowych teatrów operowych. W 2006 roku partią Księcia w Rigoletcie debiutuje w mediolańskiej La Scali oraz Metropolitan Opera w Nowym Jorku, później upominają się o jego występy Barcelona, Londyn, Wiedeń, Paryż, Amsterdam, Berlin oraz Wiedeń z którym artysta szybko nawiązuje bliższą współpracę, i do którego zawsze chętnie wraca.


Dzisiaj Piotr Beczała należy do grona najbardziej poszukiwanych śpiewaków operowych. Jego bogaty repertuar skoncentrowany jest głównie na partiach tenora lirycznego szczególnie w operach Verdiego, Pucciniego, Belliniego, Mozarta, Gounoda.

 

Piotr Beczala 820-475

 

Największe uznanie przynoszą mu kreacje: Rudolfa w Cyganerii i Cavaradossiego w Tosce Pucciniego, Księcia w Rigoletcie i Riccarda w Balu maskowym oraz Alfreda w Traviacie i Rudolfa w Luisie Miller Verdiego. Jednocześnie uchodzi za znakomitego wykonawcę partii Fausta, Lohengrina, Don José’go i Werthera oraz Księcia w Rusałce i Edgara w Łucji z Lammermoor. Ceremonia wręczenia nagrody odbyła się w Wiener Staatsoper po zakończeniu spektaklu Tosci, w którym śpiewał partię Cavaradossiego. „Jestem niezmiernie szczęśliwy i dumny, że mogę dołączyć do zacnego grona artystów operowych uhonorowanych tytułem Kammersängera”. – powiedział artysta po tej ceremonii.

                                                                                        Adam Czopek