GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościDanuta Balicka - In memoriam ...
Strona 2 z 2
Moje losy splotły się z tym małżeństwem, kiedy po konflikcie z Conradem Drzewieckim opuściłem Polski Teatr Tańca. Wtedy Balicka tak długo perswadowała mój powrót do Wrocławia, aż Satanowski przystał na to i nigdy później tego nie żałował. Gdyby nie Danuta, Robert pozostałby zdystansowany, niepewny i podejrzliwy, pamiętając moją publicystykę z okresu poznańskiego, kiedy to jako prezes Towarzystwa Przyjaciół Opery bezceremonialnie i krytycznie komentowałem jego różne poczynania, w gruncie rzeczy pozostając wdzięcznym uczniem, wyznawcą i admiratorem. Obiekty kultu musi cechować cierpliwość i wyrozumienie, jeśli na serio chcą wychować wartościowych i lojalnych następców. On był dla mnie takim obiektem, a ja dzięki patronowi i przyjaźni Danuty wyrosłem na samodzielnego, długoletniego teatralnego funkcjonariusza.
Była wzorową i równocześnie spektakularną dyrektorową. Urodziwa, elegancka, towarzyska, skupiająca wokół siebie wybitne osobowości, zwłaszcza podczas niezapomnianych wieczorów, w pięknie urządzonych i prowadzonych po mistrzowsku rezydencjach w Poznaniu i Wrocławiu. Była przy tym dyskretną i anonimową inspiratorką wielu poczynań operowego Mistrza, dysponując stosowną wiedzą, kontaktami i wykwintnym gustem. Przeżyliśmy razem wiele wspaniałych ale i trudnych, a nawet tragicznych chwil. Choroba i śmierć ich jedynego syna Grzesia, stan wojenny, rozstanie, a potem rozwód…
Z czasem Kotlina Kłodzka stała się swoistym skansenem ludzi opery i baletu. Mnie losy rzuciły do ukochanego Konradowa, Robert osiadł z nową żoną w Lądku, podobno Ewa Michnik gdzieś w okolicy, ale nie wiem gdzie, bo przestałem się z nią kolegować. Natomiast Danuta Balicka zamieszkała w Polanicy, z czego oddalona od wielu przyjaciół poznańskich, wrocławskich i warszawskich, coraz bardziej była niezadowolona.
Aż tu przed ponad dwoma miesiącami ten fatalny upadek, złamanie kości łonowej, przymusowa rekonwalescencja w szpitalu i domach opieki w Szalejowie Górnym i Dusznikach. Wreszcie ta dzisiejsza wiadomość… Wypada powstrzymać łzy, choć dla mnie kończy się pewna epoka, a dla czytelników to z serca płynące wyznanie. Sławomir Pietras
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |