GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościCasanova z hiszpańską bródką
Strona 2 z 3
Caton w wykonaniu świetnej Wioletty Chodowicz i Casanovę, którego wykreował i dzielnie wyśpiewał do końca wciąż jeszcze student Akademii Muzycznej z Krakowa Piotr Kalina. Ten właśnie artysta zadziwił najbardziej koncertową publiczność, bo choć kompozytor nie dla niego napisał słynnego walca „To dawny mój znajomy", to przypadło mu w udziale niezwykle trudne i odpowiedzialne tenorowe śpiewanie.
A mimo to znalazł jeszcze chęć i siły by w sposób energiczny rzucać kartami i „wirtualnie" uwodzić liczne parterki swoim niemal anielskim obliczem obramowanym starannie przystrzyżoną hiszpańską bródką. Rodzaj rutynowej kokieterii zaserwował natomiast inny śpiewak, doskonały baryton Mikołaj Zalasiński, któremu wypadło wystąpić w podwójnej roli hrabiego Waldsteina i hrabiego Branickiego.
Ogłosił on przed koncertem, że mimo nagłej niedyspozycji głosowej zdecydował się jednak zaśpiewać na koncercie i prosi o wsparcie. A potem śpiewał prawie jakby nigdy nic. Dariusz Machej w rolach Jussufa-beja i Barona Nolli spisywał się dzielnie, ale głos jego nie brzmiał tak mocno jak „niedysponowanego" Zalasińskiego. Mocnym barytonem szafował natomiast wykonawca niewielkiej roli Ryxa Szymon Mechliński. Dobrze też radził sobie inny baryton Jan Żądło w roli kompozytora Kamieńskiego. W podwójnej roli dała się poznać Sylwia Olszyńska, wystąpiła jako Zelma i Margot, jej głos był jednak na wysokich tonach nieprzyjemnie ostry. Zwykle bardzo błyskotliwa Aleksandra Kubas-Kruk, nie śpiewała tak niebiańsko jak zawsze, ale za to popisała się wschodnim tańcem brzucha. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |