GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPark position Pana Kanapki
Strona 2 z 2
Głównym rekwizytem na scenie IMKI jest bowiem kanapa, na której bohaterki wykonują szereg ewolucji obrazujących ich stan psychiczny i fizyczny. W sumie jednak kluczowa dla całej intrygi jest scena pierwsza odbywająca się w całkowitej ciemności, w której słyszymy tylko głosy anonimowych postaci, kobiety i mężczyzny.
Gdy zapala się światło na kanapce polega tylko Zuza, która jest zdziwiona ulotnieniem się partnera. Ma akurat 40 lat, a do spotkania z przedstawicielem płci odmiennej doszło w stanie kompletnego upojenia alkoholowego (a może i z użyciem czegoś bardziej modnego). Zuza nie może sobie przypomnieć z kim było spotkanie, ale biologia wyraźnie pokazuje, że natura nie dała się oszukać. Kobieta na progu menopauzy zachodzi w ciążę.
Na ekranie wydedukowany reżyser pokazuje film poruszającego się kilkunastotygodniowego, a może starszego zarodka. Nie ma wątpliwości, że Zuza będzie poważną matką, ale sam fakt zapłodnienia w stanie „wskazującym” i w wieku mocno późnym, nie jest poważną receptą dla przyszłych rodzin. Czy mamy się jednak obrażać na rzeczywistość? Autorzy spektaklu wciąż nakłaniają nas do śmiechu, aż wybrzmi nieco łzawe zakończenie. Zuza odnajduje swego partnera, który także jest nie od tego. Słychać brawa. Komu klaszczecie? – można rzucić pytanie. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |