GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościKomiwojażer już nie pojedzie
Strona 1 z 2
Pierwsze objawy zagrożenia bytu to kłopoty z prowadzeniem samochodu. Kilka razy członkowie rodziny pytają komiwojażera, czy znów rozbił auto, a on zapowiada, że już nie chce więcej jeździć na dłuższe trasy, choć tylko tak może zarabiać. Napięcie narasta, a wspomaga je nagranie dźwięków spadającej kulki (może piłki pingpongowej). To świetny efekt podnoszący nerwowość bohaterów spektaklu, w którym czołową rolę gra Mirosław Baka.
Komiwojażer decyduje się na rozmowę z szefem, którego nie szanuje i który po prostu zwalnia starego pracownika. Wtedy pojawia się, jako zapowiedź nadciągającej tragedii mroczny fragment orkiestrowy ze Zmierzchu bogów Ryszarda Wagnera poprzedzający śmierć Zygfryda. Oczywiście mało który widz identyfikuje tych kilka dźwięków, ale genialna muzyka podsunięta przez autora oprawy Michała Górczyńskiego działa autonomicznie.
Tworzy nastrój. Denerwujące stukanie spadającej kulki i minutowy fragment muzyczny idealnie współgrają z popisem znakomitego aktorstwa. Czarę goryczy przechyla rozmowa z synem, który wyjawia swoją absolutną klęskę w budowaniu szczęśliwej przyszłości. Zdradza nawet swój pobyt w więzieniu z powodu drobnej kradzieży. Komiwojażer uczepia się wtedy jednej, obłędnej myśli ratowania rodziny skazanej na materialną wegetację, znów układa złudne plany kariery synów, w których powodzenie ciągle wierzy mimo licznych rozczarowań. Dramat Arthura Millera sięgający istoty wyścigu szczurów tak charakterystycznego dla systemu, w którym od 30 lat i my tkwimy, rozumie i przeżywa chyba każdy. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |