GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMistrzowski wieczór pieśni w NOSPR
Strona 3 z 3
Jeśli anonsuje się koncert jako wydarzenie sezonu, a takim w istocie był, to oszczędność (kosztowny przekład z kilku języków druk obszernej książeczki) wydaje się chybiona. Pieśń, o czym warto pamiętać, jest dziełem dwuwarstwowym. Składa się z tekstu słownego i muzyki – elementów determinujących pełne ich odczucie! Podziw musiała budzić bardzo żywa reakcja słuchaczy, do których wszak pieśni docierały jedynie w warstwie muzycznej. Znakomitym rozwiązaniem artystów było rozpoczęcie drugiej części koncertu trzema pieśniami z cyklu Fűnf Ophelia-Lieder op. 22 Johannesa Brahmsa, inną, nie mniej piękną wizją tych samych tekstów jak u R. Straussa, tym razem na sopran i kwartet smyczkowy (bez fortepianu!).
Proste, krótkie, nawiązujące do pieśni ludowych poprzedzały dwa bardziej wyszukane „śpiewy” (Zwei Gesänge op.91) tego kompozytora. Potem już były pieśni szczególnie bliskie, jak należy sądzić, śpiewaczce urodzonej w Brnie na Morawach: cykl Řikadla JW. V/16 Leośa Janáčka oraz szereg pieśni Antonina Dvořáka. Kojarzący się słuchaczom cykl pieśni Janáčka z bardziej Polakom znanymi Rymami dziecięcymi Karola Szymanowskiego swym bogactwem nastrojów, a także składem wykonawców (głos, fortepian i klarnet, do których w jednej pieśni dołączyli chóralnym śpiewem pozostali wykonawcy!) wywołał żywą reakcję publiczności, podobnie zresztą, jak pieśni Dvořáka, wśród których nie zabrakło najbardziej znanej Když mne stará matka op. 55 nr 4 – wszystkie w opracowaniu Duncana Warda na głos i zespół kameralny, w którym wystąpiła cała siódemka instrumentalistów. Magdalena Kożena śpiewała znakomicie, z idealną intonacją, sugestywnym uwypuklaniem wartości wyrazowych pieśni, podkreślając je subtelną mową ciała, toteż po wybrzmieniu ostatnich dźwięków pieśni Struna naladéna – nr 5 z op. 55 Dvořáka publiczność aplaudowała całemu zespołowi na stojąco, co skłoniło wykonawców do dwóch bisów, wśród których znalazła się przepiękna pieśń R. Straussa Morgen op. 27 nr 4. Był to wspaniały wieczór muzyczny, a mógł być jeszcze piękniejszy (z profesjonalnym programem!). Karol Rafał Bula |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |