GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościOkazja uczczenia jubileuszu
Strona 1 z 2
Było to przed pięćdziesięciu laty. Moje młodzieńcze marzenia o aplikacji adwokackiej powoli zaczęły rozpływać się w działalności publicystycznej, pracy w radio i planach wydawniczych.
Aż tu niespodziewanie pewien kolega ze studiów i działacz akademicki otrzymał propozycję pokierowania Państwowym Przedsiębiorstwem Imprez Estradowych. Tak się wtedy nazywała popularna i do dziś ceniona Estrada Poznańska. Postawiono jednak warunek. Musi tam wejść ekipa złożona z działaczy ruchu kulturalnego skupionego wokół ówczesnego ZSP, aby tak skompletowany młodzieżowy zespół poradził sobie z podejrzewanymi o różne przekręty wygami ówczesnego show- biznesu.
– Zgódź się przyjąć szefostwo artystyczne chociaż na rok – przekonywał mnie mój niegdysiejszy przyjaciel, kandydat na dyrektora naczelnego. Po wielu wahaniach zdecydowałem się, dodatkowo zachęcany przez Alojzego Andrzeja Łuczaka, ówczesnego dyrektora Filharmonii i twórcy fenomenalnej Pro Sinfoniki, a przedtem charyzmatycznego szefa tej właśnie Estrady, której tajemnice znał doskonale i natychmiast rozpoczął mi je zdradzać, z niezwykłą kompetencją i fantazją.
Skoro po sukcesach w Estradzie Łuczak został dyrektorem Filharmonii, to może kiedyś spotka i mnie podobna propozycja – myślałem. Zaraz potem przeżyłem rok pełen doświadczeń w kierowaniu artystycznymi przedsięwzięciami, nabieraniem doświadczeń w pracy zespołowej, programowaniem repertuaru rozrywkowego (i nie tylko), edukacyjnego i teatralnego. Postanowiłem na przykład wyprodukować objazdową wersję Krainy uśmiechu Lehára, której adaptację i reżyserię powierzyłem Wandzie Jakubowskiej, primadonnie Operetki Poznańskiej, śpiewającej również w tym spektaklu rolę Lizy. W obsadach znalazły się czołowe gwiazdy teatrów muzycznych Poznania: Janina Rozelówna, Marian Kouba, Ewa Wójciak, Władysław Wdowicki, Jan Adamczyk, Piotr Trela, Rajmund Nowicki – jako kierownik muzyczny na czele niewielkiego zespołu i podobny liczebnie balet, któremu choreografię ułożył Henryk Konwiński, debiutujący w tej roli na profesjonalnej scenie. Wykonaliśmy ponad 350 spektakli w całej Wielkopolsce i wielu innych miastach i miasteczkach rozsianych po całym kraju.
W czasie tego mojego sezonu estradowego powstał Cygański Zespół Roma, Kabaret Tey z charyzmatycznym Zenonem Laskowikiem, autorem wspaniałych tekstów Krzysztofem Jaślarem (Filip był wtedy jeszcze niemowlęciem), prezentowany cyklicznie w Zamku program Poznań nocą, czy adresowane do małych miejscowości Podorywki dla rozrywki. W ich programie na gitarze grał i rozbawiał publiczność Laskowik, a arię z Madame Butterfly śpiewała okropnym głosem przy akompaniamencie akordeonu (graliśmy to głównie w miejscowościach gdzie nie było fortepianu) żona ówczesnego sekretarza komitetu wojewódzkiego PZPR, którą musieliśmy angażować, aby utrzymać się w Estradzie. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |