GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMocne akordy Isserlisa
Strona 2 z 2
Isserlis wprowadził własne kadencje, przy czym w pierwszej części Allegro moderato, oddzielona generalną pauzą, prawdopodobnie była tworem improwizacji pod wpływem niepowtarzalnej atmosfery, towarzyszącej występowi danego wieczora. Oczywiście na taką dezynwolturę i solipsystyczne podejście można sobie pozwolić, gdy dysponuje się odpowiednią techniką. A więc nieskazitelną artykulacją, której nie zakłócają żadne niepożądane odgłosy, na przykład wywołane kładzeniem smyczka na strunach.
A także instrumentem, w tym przypadku stradivariusem. W tym kontekście zagrany wcześniej II Koncert wiolonczelowy D-dur G 479 Luigi Boccheriniego był zaledwie preludium, zwłaszcza że napisany jest w nietypowym dla wiolonczeli wysokim rejestrze. Stąd śpiewność partii przechodzi momentami w rozdzierające łkanie. Co prawda solista i orkiestra grali jakby każdy sobie z osobna, nie wyczuwało się pomiędzy nimi nici porozumienia. Może było to skutkiem braku dyrygenta, albo, przy niewielkim składzie, właściwego dla kameralistyki zgrania, wymagającego dłuższej współpracy. Dopiero w Haydnie Isserlis jakby porwał za sobą muzyków w znacznie poszerzonej obsadzie, którzy czujnie reagowali na operowanie przez niego dynamiką. Na bis artysta zagrał Śpiew ptaków Pau Casals, legendarnego wiolonczelisty katalońskiego. Z pierwszej części koncertu, należącej wyłącznie do Sinfonietty Cracovia, prowadzonej od pierwszego pulpitu przez Macieja Lulka, na dłużej zachowam w uszach pełne wdzięku Andante z Symfonii A-dur KV 201 Wolfganga Amadeusa Mozarta. W ten sposób występ Stevena Isserlisa stanowił swoistą kodę tegorocznego, czterdziestego czwartego festiwalu „Muzyka w starym Krakowie”. Lesław Czapliński
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |