Przegląd nowości

„Ideał”na deskach Teatru pod Blachą

Opublikowano: piątek, 30, sierpień 2019 20:44

Wiele można by mówić o przedstawieniu Ideału czyli Nowej Precjozy Stanisława Moniuszki, który miał prapremierę na Festiwalu Moniuszkowskim w Kudowie Zdroju. Był to z pewnością sukces dyrygenta Stanisława Rybarczyka i prowadzonej przez niego młodzieżowej orkiestry festiwalowej. Był to sukces reżysera Roberto Skolmowskiego, który potrafił tak przedstawić zabawną fabułkę typowo operetkowego dzieła, że nawet w dosyć surowych realiach sceny Teatru pod Blachą, która mieści się w Parku Zdrojowym w Kudowie, potrafił osiągnąć efekt sceniczny zbliżony do ideału. Z pewnością podobały się kolorowe, pstrokate, quasi cygańskie kostiumy zaprojektowane przez Annę Utko. Był to wreszcie sukces młodych wykonawców, którzy wywodzą się z wrocławskiej Akademii Muzycznej i są przedłużeniem talentów ich profesorów.

 

Ideal 1

 

Muzyka wczesnego utworu Stanisława Moniuszki zdradza kompozytorską dojrzałość, śmiałe rozwiązania melodyczne i instrumentacyjne, które nawet, z uwagi na użycie dużej liczby instrumentów dętych może miejscami przypominać Wagnera. A dla melomanów lubujących się w twórczości polskiego mistrza przyjemną niespodzianką były włączone do partytury motywy z późniejszych oper. Pojawia się tu np. melodia użyta w Strasznym dworze w partii Macieja Żegnajcie nam najmilsi towarzysze. Odnajdziemy tutaj także w finale fragment Mazura Halki. Oczywiście jak to w operetce większą część przedstawienia wypełniają partie mówione. Ciekawostką jest to, że kompozytor podczas premiery 170 lat temu powierzył główną rolę zakochanego Karola, syna obywatela ziemskiego, swojemu przyjacielowi, który w ogóle nie umiał śpiewać. Partia Karola w oryginale była zatem wyłącznie mówiona. Tymczasem w prapremierze kudowskiej do roli Karola zaangażowano Marka Belko, urodzonego na Słowacji, obecnie studenta Akademii Muzycznej we Wrocławiu w klasie śpiewu Piotra Łykowskiego, który dysponuje ładnym tenorem. Dzięki pomysłowości reżysera i dyrygenta dokonano w środku przedstawienia niewielkiej, ale bardzo zabawnej zmiany. Otóż Marek Belko powiedział do publiczności, że chociaż Moniuszko nie przygotował dla niego żadnej arii, to on jednak zaśpiewa swojej ukochanej ludową piosenkę słowacką. Za chwilę przy akompaniamencie gitary usłyszeliśmy melodię najsłynniejszej pieśni neapolitańskiej O sole mio, ale ze słowami słowackimi.


Takich żartów muzycznych w operetce było sporo. Na scenę, wraz z mniemanym taborem cygańskim wtoczył się zabytkowy samochód pamiętający lata 20. ubiegłego wieku, wspaniałomyślnie wypożyczony przez kudowskiego kolekcjonera, a w finale przedstawienia wszyscy oddają się beztroskiej zabawie „w duchu cygańskim” śpiewają, grając na różnych instrumentach i tańcząc do popularnej melodii My Cyganie spopularyzowanej przez Krzysztofa Krawczyka. To Ore, ore, szaba daba da, jakkolwiek nie wyszło spod pióra Moniuszki doskonale pasowało do tej cygańskiej maskarady z pewnym, całkiem poważnym morałem.

 

Ideal 2

 

W przedstawieniu Ideału Moniuszki zachwyciła też odtwórczyni głównej roli żeńskiej Sylwia Gorajek, która imponowała wspaniałym, wszechstronnym talentem. Ma znakomity, o pięknej barwie głos (o ile nie zdeformowało go elektroniczne nagłośnienie), doskonałą figurę i urodę, świetne umiejętności taneczne, vis comica w partiach mówionych, umiejętność gry na saksofonie itd. itp.. Miała do wykonania skomplikowane zadanie aktorskie. Z zapomnianej i przygnębionej narzeczonej Karola o imieniu Emina, musiała się przeistoczyć w ognistą Cygankę i pokierować decyzjami swego ukochanego aż do szczęśliwego finału. Prawdziwe role aktorsko-wokalne powierzono też innym studentom, Julianowi Skrzybowskiemu, Piotrowi Danielukowi, Mikołajowi Bońkowskiemu, Bartoszowi Nowakowi, Aleksandrze Dyrnej, Urszuli Milewskiej, Alicji Trela, Katarzynie Radoń, Michałowi Stypułkowskiemu, Michałowi Zborowskiemu, Pawłowi Fraszowi, Iwo Sabadaszowi i Danielowi Miśkowi. Poważną rolę męsko-damską powierzono Dominikowi Kujawie. Oczywiście należy tylko żałować, że gatunek operetki zszedł z tego świata prawie do podziemi i wykopalisk. Operetka młodego Moniuszki została odkopana i zrekonstruowana przez polskich muzykologów: Agatę Chodorek, Macieja Prochaskę przy konsultacji dr. Grzegorza Zieziuli. Czy taki wysiłek przyniesie owoce i przywróci do życia zapomniane dzieła i wymiksowany gatunek? Jest pomysł, by Ideał wydać w formie płyty DVD. Oby to podziałało. Znając jednak realia polityki kulturalnej gdy minie Rok Moniuszki to cały zapał gdzieś pewnie wyparuje.

 

                                                             Joanna Tumiłowicz