Przegląd nowości

To nie Tanglewood, ale…..

Opublikowano: środa, 28, sierpień 2019 10:43

Koncerty muzyki klasycznej w plenerze w naszym kraju nadal czekają na odkrycie. Zdarzają się oczywiście tu i ówdzie i choć zwykle cieszą się u publiczności dużym powodzeniem, nie są praktykowane regularnie, tak jak dzieje się to od 1937 roku w okresie letnim w Tanglewood, w stanie Massachusetts (USA), gdzie spragnieni dobrej muzyki melomani, rozkładając na rozległej łące przed estradą koce, a także turystyczne stoliki, nierzadko przy zapalonej świecy i lampce wina słuchają muzyki w wykonaniu wspaniałej Bostońskiej Orkiestry Symfonicznej, często z udziałem światowej sławy dyrygentów i solistów. W 2015 roku Katowice zyskały status Miasta Kreatywnego UNESCO jako Miasto Muzyki. Ten tytuł zobowiązuje! Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, Filharmonia Śląska, Akademia Muzyczna oraz Instytucja Promocji i Upowszechnienia Muzyki to bez wątpienia filary życia muzycznego stolicy Śląska. 

 

Banasik Piotr 545-221

 

W Katowicach od lat wykorzystywany jest odwiedzany tłumnie zwłaszcza w weekendy Park Kościuszki, gdzie od pewnego czasu w miesiącach letnich organizowane są koncerty promenadowe o zróżnicowanym profilu („Od Bacha do Beatlesów” i dalej!). W tym roku w Ligocie, południowej dzielnicy miasta, zrealizowana została rewelacyjna inwestycja – w Parku Zadole uruchomiono prawdziwą tężnię solankową, a dyrekcja Instytucji Promocji i Upowszechnienia Muzyki (IPiUM)  pośpieszyła z pomysłem, by licznie odwiedzającym tężnię katowiczanom uprzyjemnić pobyt dobrą muzyką. W ciągu pięciu wieczorów niedzielnych tuż przy tężni odbywają się cykle recitali fortepianowych („Piano Tężnia Festiwal”) z udziałem wybitnych artystów związanych z tutejszą Akademią Muzyczną. W inauguracyjnym koncercie 14. lipca Piotr Banasik zaprezentował słuchaczom utwory Karłowicza, Paderewskiego (w tym słynny Menuet) i Chopina, w kolejną niedzielę wystąpił Zbigniew Raubo z Sonatą op. 109 Ludwiga van Beethovena oraz Polonezem fis-mollNokturnem Es-durPreludiami (wśród nich Des-dur Deszczowe) i Scherzem E-dur Fryderyka Chopina. 4. sierpnia audytorium przy tężni zapełniło się słuchaczami zwabionymi anonsem, że przy fortepianie (Urząd Miejski udostępnia pianistom fortepian Steinwaya umieszczony pod zadaszeniem namiotu, a słuchaczom kilkanaście rzędów krzeseł) zasiądzie laureatka międzynarodowych konkursów Joanna Domańska, w której programie znalazła się m. in. słynna Sonata księżycowa Beethovena.


Ceniona szczególnie jako znakomita interpretatorka muzyki Mozarta i Szymanowskiego, swój występ Joanna Domańska rozpoczęła od Sonaty B-dur KV 333 Wolfganga Amadeusa. To jedna z szczególnie lubianych sonat Mozarta, z Allegrem opartym na przejrzystej formie allegra sonatowego z prostymi melodyjnymi tematami, śpiewnym, zamyślonym Adagiem i radosnym Rondem, z perlącymi się tak charakterystycznymi dla Mozarta figuracjami. Stylowa, pozbawiona przesady, finezyjna gra solistki zapewniła odbiorcom w pełni odprężającą atmosferę. Kolejna pozycja Sonata cis-moll op. 27 nr 2 Beethovena, poprzedzona zapowiedzią prowadzącej koncert Wiesławy Sędziny,  bogatą w anegdoty dotyczące kompozytora i dzieła, w wykonaniu artystki ukazała całe bogactwo inwencji kompozytora. Słuchaczy zauroczył zniewalający księżycowy nastrój Adagia, lekkość i pogoda Scherza i iście beethovenowski wybuch temperamentu Presta. 

 

Joanna Domanska 9

 

Artystkę nagrodzono zasłużenie rzęsistymi brawami, Karol Szymanowski, to kompozytor szczególnie bliski byłej pani prezes Towarzystwa jego imienia. Jej wybór padł słusznie na dwie pozycje z wczesnego okresu twórczości Szymanowskiego – pięć z 9 Preludiów op. 1 oraz Wariacje b-moll op. 3dzieł pozostających w stylu późnoromantycznym, co pozwalało liczyć na akceptację publiczności w pewnym sensie przypadkowej, nie oswojonej z nowatorską twórczością wielkiego polskiego kompozytora. I tak też było, jedynie 2 z liczącego ok. 500 osób audytorium opuściło koncert, co mogło mieć niezależne od programu przyczyny. I tu zwrócenie przez prowadzącą uwagi na wyróżnienia, jakie spotkały pianistkę za nagrania muzyki Mistrza miały bez wątpienia znaczenie dla powodzenia prezentowanych utworów. „Piano Tężnia Festiwal” w Parku Zadole trwa. W najbliższym czasie można oczekiwać interesującego występu Magdaleny Lisak. Laureatka XIII Międzynarodowego Konkursu Fortepianowego im. Fryderyka Chopina zaproponowała bywalcom tężni program złożony z utworów swojego nagrania płytowego „Salon Kompozytorek Polskich” (Marii Szymanowskiej, Wandy Landowskiej, Natalii Janothy, Jadwigi Sarneckiej, Leokadii Myszyńskiej-Woyciechowskiej, Zofii Ossendowskiej, Heleny Krzyżanowskiej). Należy pogratulować wyboru! Wielu z pań kompozytorek nie znają nawet muzykolodzy.                                                         

                                                                               Karol Rafał Bula