Przegląd nowości

Letni festiwal operowy w Kopenhadze

Opublikowano: czwartek, 08, sierpień 2019 19:18

Kopenhaga latem to miasto, gdzie na froncie muzyki poważnej dość dużo się dzieje, mimo, że państwowe instytucje pauzują. Kto chciałby zobaczyć klasyczne przedstawienia operowe, baletowe, na scenie Teatru Królewskiego, będzie niestety musiał się zadowolić zobaczeniem budynków z zewnatrz, wykupieniem biletu na zwiedzenie teatrów, lub wybrać się na prowincjonalną produkcję jakiegoś lokalnego musicalu śpiewanego po duńsku.

 

Festiwal w Kopenhadze 1

 

Koncerty symfoniczne przenoszą się do lunaparku Tivoli w samym centrum miasta, gdzie tłoczy się od turystów a bilety wstępu mogą niejednego odstraszyć. Za to miasto pełne jest festiwali, z których większość odbywa się w centrum miasta, w atrakcyjnych wnętrzach, lub na wolnym powietrzu. Przy czym sporo jest darmowych imprez.

 

Festiwal w Kopenhadze 2

 

Wszystkie te atrakcje, wspierane przez radę miejską, mają sporą ilość prywatnych sponsorów. Na początku lipca miasto rozbrzmiewa jazzem – festiwal trwa prawie dwa tygodnie i zjeżdżają się na niego międzynarodowe zespoły. Przez całe lato odbywają się festiwale organowe w kościołach śródmieścia, natomiast koncerty festiwalu muzyki kameralnej mają miejsce w aulach instytucji, lub w oranżerii parku Frederikberg Have. Na początku sierpnia ma miejsce bardzo popularny festiwal operowy, Copenhagen Opera Festival, w tym roku jest to jego 10 edycja. Festiwal cieszy się ogromnym powodzeniem wśród mieszkanców miasta.


Każdego dnia odbywa się po kilka imprez równocześnie, niektóre płatne, ale też bardzo wiele darmowych, odbywajacych się na wolnym powietrzu. Festiwal zaskakuje swych widzów, ale są też tacy, którzy dokładnie śledzą rozkład imprez w internecie i zjawiają się w odpowiednich miejscach. Wielkim powodzeniem cieszy się rokrocznie przejazd kanałami tak zwana „łódź operetkowa”.

 

Festiwal w Kopenhadze 3

 

Łódź płynie trasą turystyczną po porcie i kanałach miasta, a śpiewacy występują w kostiumach w scenach ze znanych operetek. Ci, co znają (lub wyśledzą w internecie) trasę, mogą czekać na nabrzeżu w odpowiednich miejscach, gdzie łodzie zatrzymują się na dłużej. Imprezy pod wspólnym tytułem „opera na rowerze”, odbywają się w różnych lokalizacjach, śpiewacy przyjeżdżaja na rowerach i odjeżdżają na dalsze śpiewanie.

 

Festiwal w Kopenhadze 4

 

Oczywiście jest grupa, która jedzie za nimi, jako że Kopenhaga to miasto gdzie każdy ma rower i gdzie większość mieszkańców używa go na codzień. Inna, przemieszczająca się w tym roku impreza to „Tour de Bohème”, gdzie Cyganeria Pucciniego grana jest w różnych punktach miasta: w nieczynnych już halach stoczni, w porcie, w kafejkach, na placach i w historycznych wnętrzach To, co odgrywa się na wolnym powietrzu, jest darmowe, części w lokalach za biletami, ale można je też oglądać w różnych punktach miasta w transmisji na żywo, na ekranach. Recitale znanych śpiewaków są zazwyczaj płatne i odbywają się w renesansowym budynku kopenhaskiej giełdy.


Tam też mają miejsce masterclasses prowadzone przez znanych pedagogów. Każdy dzień rozpocząć można od wspólnego śpiewania na wolnym powietrzu – ten specyficzny fenomen duńskiej kultury, zbiór ponad 700 tak zwanych „pieśni powszechnych” zebranych w jednym śpiewniku, zawsze cieszył się wśród Dunczyków wielką popularnością – obecnie, po okresie stagnacji, przeżywa swój prawdziwy renesans. Dzień w dzień odbywają się też w ramach festiwalu tak zwane „koncerty intymne”, darmowe, w parkach i na specjalnych scenach, są to nie tylko koncerty wokalne, ale też recitale instrumentalne.

 

Festiwal w Kopenhadze 5

 

Darmowy był też koncert inauguracyjny – na placu wśród budynków będących dawniej halami skupu i hurtu mięsa, odegrano Rusałkę Dworzaka w wykonaniu Słowackiej Opery Narodowej pod dyrekcją Olivera von Dohnányego. 

 

Festiwal w Kopenhadze 6

 

W plenerze, w amfiteatrze kopenhaskiego przedmieścia Hedehusene, wystawiana jest Carmen Bizeta, w Muzeum Robotniczym w centrum miasta rzadko grywana jednoaktówka duńskiego kompozytora Hakona Børresena (1876-1954) Królewski gość z roku 1919, a w budynkach dawnej rzeźni grana jest nowa wersja Don Giovanniego Mozarta. Punktem charakterystycznym dla prawie wszystkich przedstawień jest fakt, że biorą w nich udział śpiewacy będący na progu zawodowej kariery, nazwiska może jeszcze nieznane publiczności dzisiaj – ale jutro będzie należało do nich. W ubieglym roku doliczono się ponad 40.000 widzów podczas festiwalu (nie licząc tych przypadkowych „złapanych” w mieście podczas „imprez ruchomych”). W tym roku rekord ten na pewno zostanie pobity.

                                                                      Eva Maria Jensen