GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościŁańcuckie rekomendacje: Piotr Beczała stawia fermatę
Strona 2 z 2
Lepiej się odnalazł w lamencie sprzed samobójstwa tytułowego Wertera z opery Jules’a Masseneta. Dziwne, że po uwerturze do Luizy Miller nie zaśpiewał z niej arii Rudolfa, skoro obecnie z powodzeniem wykonuje ją na scenie, między innymi nowojorskiej Metropolitan. Również arii Stefana „z kurantem” brakowało pewności, szczególnie w recytatywie intonowanym falsetem Cisza dokoła, noc jasna, czyste niebo.
Za to znaczną muzykalnością odznaczała się interpretacja popularnej dumki Jontka Szumią jodły, dla oddania charakteru której artysta niektóre jej ustępy nieomal nucił półgłosem. W pełni odnalazł się natomiast w repertuarze werystycznym, wymagającym artykulacji odmiennej od belcanta, a bliższej śpiewowi wagnerowskiemu, i nie tak eksponowanym w górze skali. Obydwie arie Cavaradossiego z Toski oraz Kalafa z Turandot wykonane zostały z należytym blaskiem i bez oznak wysiłku. Na bis usłyszeliśmy arię Maurycego z Adrianny Lecouvreur oraz dumkę tytułowego Janka z niesłusznie zapomnianej opery Żeleńskiego. Dzięki nim śpiewak pozostawił ostatecznie wrażenie całkiem udanego występu. Na koniec Piotr Beczała jako pierwszy został uhonorowany nagrodą „Złotej Muszki” im. Bogusława Kaczyńskiego, w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia kierującego tym festiwalem. Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |