GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościSpotkanie po latach
Strona 2 z 2
Tam żyjąc zanotował wiele sukcesów jako solista (występy w USA – m.in. w Carnegie Hall w Nowym Jorku, Kanadzie, Australii, Meksyku, Wielkiej Brytanii, Francji i wielu innych krajach Europy), kameralista, dyrygent, pedagog (profesor Uniwersytetu w Houston, juror międzynarodowych konkursów muzycznych) i organizator życia muzycznego (dyrektor festiwali muzycznych). Swoim licznym wielbicielom z dawnych czasów zaproponował II Koncert skrzypcowy op. 61 Karola Szymanowskiego.
Muzyczny wieczór zainaugurowała Uwertura „Egmont” op. 84 Ludwiga van Beethovena. Kierowani przez doświadczonego dyrygenta młodzi muzycy zaprezentowali w sposób przekonywający symfoniczne dzieło klasyka wiedeńskiego. Andrzeja Grabca publiczność przywitała gromkimi brawami. Podejmowany od dawna przez najwybitniejszych muzyków II Koncert skrzypcowy Szymanowskiego mógł zaimponować katowickiej publiczności, nawet jeśli jego szata orkiestrowa, niezwykle przecież ważna, ze zrozumiałych skądinąd powodów nie zawsze mogła zadowalać najwyższą jakością brzmienia. Solista imponował zarówno czystością intonacji jak i panowaniem nad technicznymi zawiłościami dzieła, dwoma istotnymi dla kształtowania jego zmiennych treści wyrazowych. Doskonale zabrzmiały liczne w Koncercie odcinki liryczne, zdecydowaniem odznaczały się kontrastujące z nimi fragmenty motoryczne. Majstersztykiem sztuki wykonawczej była rozbudowana, wykoncypowana przecież przez zaprzyjaźnionego z kompozytorem znakomitego skrzypka Pawła Kochańskiego, wirtuozowska kadencja. Jej wykonanie wywołało u autora niniejszego felietonu wspomnienie rewelacyjnego wykonania przez dwudziestoparoletniego Andrzeja 24. Kaprysu Niccolò Paganiniego na jednym z koncertów kameralnych. Zachęcony długotrwałymi oklaskami, Andrzej Grabiec w naddatku sięgnął po szczególnie bliski mu jako laureatowi I miejsca w V Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym imienia Henryka Wieniawskiego – słynną Legendę op. 17 tego kompozytora (we własnej transkrypcji na skrzypce i kwintet smyczkowy). Koncert zamknęła Symfonia d-moll op. 84 Césara Francka. To w pierwszym okresie swego istnienia niedocenione dzieło urodzonego w Liège (Belgia) francuskiego kompozytora cieszy się od dawna zasłużoną popularnością dzięki bogactwu pięknych romantycznych w swym klimacie tematów, różnorodności rozwiązań harmonicznych i przejrzystej konstrukcji. Należy pogratulować młodym muzykom i ich dyrygentowi za bardzo dobre zaprezentowanie tego wzruszającego dzieła. Karol Rafał Bula |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |