Przegląd nowości

Nuriejew i muzyka stanów wyjątkowych

Opublikowano: poniedziałek, 19, listopad 2018 10:41

Rudolf Nuriejew był tancerzem niezwykłym, cenionym w swoim kraju i bardzo fetowanym za granicami. Ponieważ Związek Radziecki zachował z tradycyjnej wyższej kultury dawnej Rosji nabożny stosunek do sztuki baletu, która nie miała sobie równych w świecie, dawał też większą swobodę najwybitniejszym artystom, ale wymagał bezwzględnego posłuszeństwa.

 

Rudolf Nuriejew 1

 

Traktował więc pierwszego tancerza kraju jak trybik w młynach swej potężnej propagandy. A trybik można od czasu do czasu oliwić, szlifować a nawet wymienić na inny. Taką sytuację pokazał odbiorcom Multikina film „Nuriejew bez kurtyny”. Skupił się on na osobie tancerza, który zdecydował się na szaleńczy krok wyrwania się z „narodowej ekipy” ZSRR, co było wówczas nie lada przestępstwem.


Pozycja Nuriejewa w światowym balecie uchroniła artystę od najgorszego, ale zerwanie z ojczyzną nie ułatwiło mu życia. Film pokazuje zarazem jak mocno rosyjska sztuka baletu służyła władzy także w rozmaitych kłopotach wewnętrznych.

 

Rudolf Nuriejew 2

 

Utarło się bowiem, że gdy pojawiały się jakieś zagrożenia dla władzy to nadawanie przez telewizję najsłynniejszego spektaklu baletowego, „Jeziora łabędziego” Piotra Czajkowskiego, mogło łagodzić wszelkie społeczne niepokoje i stanowić skuteczną odtrutkę przed niewygodnymi pytaniami. Kilka razy ten instrument zadziałał, ale w miarę narastania trudności gospodarczych i politycznych, tuż przed rozpadem Związku Radzieckiego mechanizm „Balet = Lekarstwo” przestał funkcjonować. Polski obywatel zna takie zagrywki medialne choćby z czasów stanu wojennego, kiedy zamiast lekkich programów rozrywkowych radio emitowało tylko muzykę klasyczną i to o poważnym charakterze. To był taki „muzyczny komunikat” oznaczający, że nie ma żartów.


Tak odczytywali to członkowie naszego społeczeństwa, którym w pierwszych miesiącach stanu wojennego nie wolno było nie tylko wyjeżdżać za granicę, ale nawet swobodnie poruszać się po kraju. Realia Związku Radzieckiego znacznie przewyższały nasz stan wojenny. Nuriejewa „skok w wolność”, wyrwanie się agentom KGB pilnującym zespołu baletowego Teatru im. Kirowa na lotnisku w Paryżu, był wyrokiem śmierci cywilnej w rodzinnym kraju, a nawet zagrożeniem dla pozostałej tam rodziny i przyjaciół.

 

Rudolf Nuriejew 3

 

Jednak słynny artysta dzięki swemu niezwykłemu talentowi, tupetowi i licznym znajomościom w świecie sztuki stał się pierwszej wielkości gwiazdą zachodnich scen od Royal Ballet w Londynie poczynając. Został także partnerem scenicznym największej angielskiej primabaleriny Margot Fonteyn, przedłużając karierę dużo starszej od niego tancerki i tworząc z nią jeden z najsłynniejszych baletowych duetów w historii. Jego przyjaźń z największymi gwiazdami filmu, muzyki i estrady, jak Freddie Mercury, Mick Jagger, Liza Minelli i Andy Warhol, a nawet Jackie Kennedy Onassis tworzyła legendę na przekór rodzimej propagandzie. Brał udział w projektach estradowych i poza tanecznych, m.in. wcielił się w postać Rudolfa Valentino w głośnym filmie Kena Rusella. Został dyrektorem baletu Opery Paryskiej, próbował także dyrygować, w tej roli wystąpił pod koniec życia m.in. w Polsce. Artysta zmarł na AIDS w 1993 roku, ale pod koniec życia, już po powstaniu Federacji Rosyjskiej pozwolono mu odwiedzić w kraju rodzinę, matkę, która go ledwie poznała i swą pierwszą nauczycielkę tańca. Film o Nuriejewie powinien być apoteozą wielkiej sztuki i hołdem dla ogromnego talentu, okazał się jednak gorzką, pełną tragizmu historią o łamaniu przyrodzonych praw jednostki ludzkiej. 

                                                                  Joanna Tumiłowicz