Przegląd nowości

Zespół Prisma, czyli o czterech porach roku

Opublikowano: poniedziałek, 12, listopad 2018 13:11

Bohaterem kolejnej płyty, jaka się ukazała w serii francuskiego Editions Ambronay, jest zespół Prisma, który przed trzema laty powołali do życia absolwenci niemieckich konserwatoriów muzycznych w Bremie i Hanowerze. Chodzi tu o Franciskę Hajdu (skrzypce), Elisabeth Champollion (flet), Davida Budaia (viola da gamba) i Alona Sariela (lutnia). Połączyła ich pasja do szczególnego typu muzyki szesnastego i siedemnastego wieku: barwnej, chromatycznej, niekiedy dość ekstrawaganckiej, szczególnie ekspresyjnej.

 

CD Couv Prisma

 

W maju 2015 roku ansambl zdobył pierwszą nagrodę podczas Międzynarodowego Konkursu Heinricha Ignazego Franza Bibera, co zaowocowało zaproszeniami na poświęcony temu twórcy festiwal w Wiedniu oraz na Festiwal Händla w Göttingen. Innego typu wyróżnieniem są rezydencje w Centre culturel de rencontre w Ambronay, Centrum Muzyki Dawnej w Rydze, Uniwersytecie Muzycznym w Bukareszcie oraz w Collegio Ghislieri w Padwie. O nabytych tam umiejętnościach i zdobytym doświadczeniu świadczy prezentowana tutaj płyta, zatytułowana „Pory roku”, uświadamiająca nam, iż oprócz Vivaldiego i Haydna także inni kompozytorzy usiłowali z powodzeniem oddać za pomocą sztuki dźwięków atmosferę cyklicznych zmian zachodzących w przyrodzie.


 

Proceder ten był zresztą zgodny z barokową tradycją, która odwołując się do przyrody starała się opowiadać w symboliczny sposób o znajdującym się w ciągłym ruchu świecie i o jego ulotnym charakterze. Na omawianej płycie zespół Prisma prezentuje sonaty włoskie z końca szesnastego wieku i z początku Seincento, nawiązujące w sferze dźwiękowej i retorycznej do zjawisk natury. Zawarte w nich afekty pozostają w ścisłym związku z przywoływanymi wyżej porami roku i ewokują wpływ, jaki na humor oraz stan ducha i umysłu człowieka wywiera otaczający go i ulegający nieustannym przeobrażeniom świat. Cały program nagrania podzielony jest na cztery, odpowiadające porom roku części, za każdym razem wprowadzane krótkim preludium solowego instrumentu, którego charakter i barwa najlepiej pasują do konkretnego sezonu. I tak na przykład budzącą się wiosnę anonsuje beztroski i eteryczny dźwięk fletu, gorące lato – błyskotliwość skrzypiec, jesienną melancholię – lekko potrącane struny lutni, zaś zimowe uśpienie przyrody – niskie dźwięki violi da gamba. Każda z części programu jest też określona konkretnym hasłem, któremu podporządkowane są interpretowane utwory. I tak oto część pierwsza: Zephyros, przywołująca łagodny i ciepły wiatr, obok kompozycji Palestriny zawiera też słynną sonatę Francesco Turiniego E tanto tempo hormai czy utwór Marco Uccelliniego, wpisujący się w muzykę imitacyjną, w której zwierzęta „śpiewają” poprzez instrumentalne efekty dźwiękowe. Sonata tego ostatniego kompozytora, La Luciminia Contenta, rozpoczyna część drugą: Notos (w mitologii greckiej bóg i uosobienie wiatru południowego), w której na przykład znalazła się Sonata settima Giovanniego Battisty Fontany. Z kolei jesienną melancholię przywołują utwory zaprezentowane pod hasłem Euros (to wiatr południowo-wschodni), a ich autorami są Tarquinio Merula, Dario Castello, Andrea Falconieri czy Athanasius Kircher. No i na zakończenie seria kompozycji wprowadzona podtytułem Boreas (wiatr północny), rozpoczęta utrzymaną w formie bardzo wolnego tańca kompozycją La Retirata Biagio Mariniego, zawierająca też zręcznie wykorzystującą efekty chromatyczne Sonata a due canti Francesco Turiniego. Interpretacje wszystkich pozycji zachwycają dopracowanym i zróżnicowanym w zależności od poszukiwanych efektów dźwiękiem, wyrafinowaniem detali instrumentacyjnych i ciekawie rozplanowaną dynamiką. W grze ansamblu Prisma doskonale słychać idealne zgranie wszystkich jego członków i wynikającą z radości wspólnego muzykowania swobodę. Do tej płyty na pewno warto wracać.

                                                                          

                                                                                             Leszek Bernat