GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMoc głosu i jego uwodzicielskość – „Samson i Dalila” z MET
Strona 4 z 4
Szczególnie mocne wrażenie wywarł finał drugiego aktu, kiedy dochodzi do konfrontacji kochanków, w trakcie której następuje wydarcie przez kobietę sekretu siły mężczyzny i w efekcie jego obezwładnienie, a wszystko to rozgrywa się na tle imponującej burzy muzycznej, do której kompozytor zaangażował pełnię swych umiejętności w zakresie orkiestracji, co plastycznie wydobył wspomniany Mark Elder.
Interesujący głosowo okazał się azerski baryton Elçin Azizov w roli Abimeleka (w marcu przejmie ją Tomasz Konieczny), w monologu z towarzyszeniem równie niskiej tuby, niestety librecista Ferdinand Lemaire zbyt szybko czyni go śmiertelną ofiarą Samsona, a zatem niezbyt długo można było nacieszyć się jego śpiewem.
Z kolei sztuka wokalna Laurenta Naouri odznacza się znaczną kulturą i muzykalnością, ale jego basowi brakuje siły i głębi, które uwiarygodniałyby demoniczność postaci Arcykapłana Dagona. Prawdopodobnie lepiej sprawdziłby się w tej partii Dmitrij Biełosielskij, któremu tym razem powierzono niewielką rolę Starego Żyda, z której wywiązał się w pełni satysfakcjonująco. W sumie udany wieczór, choć może nie w pełni porywający. Na marginesie warto odnotować, że Ralph Locke właśnie w związku z tą operą Saint-Saënsa stwierdził, że jego styl stanowi fascynującą syntezę Bacha i Offenbacha, podobnie jak to wcześniej aforystycznie ujął Zygmunt Stojowski w odniesieniu do II Koncertu fortepianowego g-moll, że zaczyna się jak Bach, a kończy jak Offenbach!
Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |