GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMoniuszko na siłę
Strona 2 z 3
A po piąte przez dziesiąte pieśni Moniuszki jest nie 29, i nie 30, ale 300. Można wybierać i przebierać, bo na każdą okazję coś tu znajdziemy. Zakochany młodzieniec i porzucona dziewczyna, porzucony kochanek i zakochana panna, płaczący po zmarłej matce, córce, synu, podstarzały lowelas i biesiadujący opój, były żołnierz i młody rolnik, człowiek szczęśliwy i modlący się o szybki zgon. Takich adresatów można by długo wymieniać, a wszystko proste, czasem naiwne, czasem żartobliwe lub też niemożliwie sentymentalne.
Chylić trzeba czoła przed Mariuszem Godlewskim, że z bogatej spuścizny pieśniarskiej wybrał te najbardziej znane i jakoś pasujące do siebie, poczynając od dwóch Trenów do słów Jana Kochanowskiego a kończąc na Modlitwie z martyrologicznymi słowami Edmunda Wasilewskiego, ujął w klamrę koleje ludzkiego losu, na który wciąż nie mamy wielkiego wpływu. Ale to, co było w środku recitalu, stanowiło mozaikę nastrojów, które wymagają od pieśniarza ogromnej elastyczności w kształtowaniu wyrazu i sensu. I tutaj trudne zadanie niestety przerosło możliwości artysty. Pierwszy błąd, że śpiewak skrył się za pulpitem z nutami. Czy trzeba było śledzić tekst w takich pieśniach jak Kozak, Krakowiaczek, Złota rybka, Dziad i baba, Kum i Kuma? Nie lepiej było spojrzeć na publiczność i puścić do niej „perskie oko” prezentując pieprzną historię opisaną przez Mickiewicza w balladzie Czaty? |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |