GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościNora, myśląca Barbie
Strona 3 z 3
Bowiem adaptacja dramatu Ibsena zgodnie z zamierzeniem autora inscenizacji, który jest zarazem odpowiedzialny za opracowanie tekstu, reżyserię, scenografię i kostiumy, jest przeniesiona do czasów współczesnych – to także jedna z królujących na scenach konwencji teatralnych – a nawet miałaby współgrać z sytuacją społeczno-polityczną tu i teraz, czyli w Polsce.
W finale tekst Ibsena wzbogacony jest o kilka kwestii narratora, czyli Rolfa Alme, który wciąż zwraca uwagę, że inaczej sprawy (w rodzinie Nory i Torvalda) miały się w latach powstania sztuki, czyli 139 lat temu, a inaczej byłoby dziś. W sumie Nora jest wizualnie taką współczesną lalką Barbie, tyle, że myślącą i czującą, zawieszoną pomiędzy Norwegią i Polską.
Chór wprawdzie w pewnym momencie intonuje temat z Peer Gynta Edwarda Griega, ale uwagi końcowe dotyczące np. tamy religijno-obyczajowej odnoszą sprawę do naszego kraju. To spolszczenie dramatu dokonane przez norweskiego artystę nie wszystkim przypadło do gustu, zwłaszcza, że Rolf Alme należy do typowych, wyzwolonych liberałów, co u nas teraz nie jest specjalnie w modzie. Dziwić może natomiast fakt, że twórca ten będący z wykształcenia architektem i artystą-plastykiem pozbawił wrocławski spektakl wszelkich dekoracji. Pozostawił natomiast to, co prawem kaduka weszło do współczesnej konwencji, kamerę przemysłową rzucającą obraz na ekran. Pod tym względem Acid snow według Ibsena jest obrzydliwie standardowy. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |