Przegląd nowości

Subiektywny kalejdoskop pianistyki światowej – Nikolay Lugansky (56)

Opublikowano: środa, 09, maj 2018 06:48

Skromność i pokora. Prawdziwa i nieudawana. Bez tego nie sposób przetrwać w świecie muzyki klasycznej, a w świecie pianistyki w szczególności. Mowa tu nie o zewnętrznej pozie, lecz o wewnętrznej potrzebie odnalezienia właściwych proporcji pomiędzy nieustannym życiem na świeczniku, permanentnym zainteresowaniem innych, a momentami samotności, wyciszenia, wytężonej pracy i samorealizacji.

Nikolay Lugansky  975-500

Mowa o prawidłowym ukierunkowaniu swoich myśli i działań. Mowa o dojrzałym traktowaniu siebie samego, muzyki, wszystkich twórców oraz odbiorców. Bez skromności ducha i myśli, nie sposób wspinać się po drabinie sztuki. Bez pokory w stosunku do muzyki, partytury, kolegów po fachu, publiczności - bez tego wszystkiego nie sposób uruchomić siły sprawczej muzyki. A muzyka właściwie potraktowana, ze szczerymi intencjami i w dobrej wierze, potrafi dokonać wspaniałych, wręcz nieziemskich rzeczy. Muzyka przenosi góry. Muzyka przekracza wszystkie granice. Muzyka zmienia ludzi na lepsze. Muzyka ukazuje rąbek wieczności. Muzyka klasyczna pod tym względem wydaje się najwspanialsza i niezastąpiona. Głębokie treści muzyczne w niej zawarte połączone z wyjątkowym perfekcjonizmem i pedantyzmem instrumentalistów, bardzo sprzyjają ukazaniu prawdziwego jej oblicza.


Skromność i pokora w sercu muzyka to klucz do skarbnicy muzyki klasycznej. Poza tym, sprzyja to ciągłej pracy nad samym sobą. Takie połączenie to wspaniała baza samorozwoju każdego człowieka. Również jako muzyka. Praktycznie nie istnieje ktoś taki, jak pianista jednego sezonu. Muzyka klasyczna wymaga od pianistów poświęcenia jej całej swojej uwagi pochłaniając mnóstwo czasu. Na początkowym etapie przygody z fortepianem nie sposób wypracować dojrzałej interpretacji w kilka tygodni czy też miesięcy. Wszystko wymaga czasu oraz skromności i pokory.

Nikolay Lugansky  975-503

Nawet jeśli słyszy się o 'nowym odkryciu' lub też o 'nowym objawieniu' w muzyce klasycznej, to poparte jest to wieloletnią pracą, samozaparciem i niepoliczalną liczbą godzin spędzonych przy klawiaturze fortepianu. Prawdziwi muzycy cenią sobie znacznie bardziej wolne wspinanie się po szczeblach kariery z dala od wymagań tłumu i medialnego zamieszania, niż błyskawiczne zdobycie rozgłosu, który odciąga i przeszkadza w rozwoju i pogłębianiu wiedzy muzycznej. Pianista rozwija się powoli, nabiera rozpędu właściwego swojemu talentowi i predyspozycjom. Im szybciej będzie się wspinał tym większe prawdopodobieństwo, że z taką samą prędkością spadnie w dół. Wolniejsze tempo pozwala na równomierny rozwój muzyczny. Czas działa zawsze na korzyść każdego pianisty. Pozwala uniknąć nie tylko chwilowych rozczarowań, ale przede wszystkim ludzkich tragedii. Nikolay Lugansky. Rosyjski pianista, który z niesłabnącą skromnością i pokorą oddaje cały swój talent muzyczny na zbliżanie się ku artystycznej doskonałości. Perfekcjonizm, spokój, opanowanie fortepianu i wewnętrzne opanowanie samego siebie, wytwarza iluzję w której pianista ten staje się nie tylko wykonawcą, lecz i samym twórcą. Jego kontrola nad każdą frazą wykonywanych utworów, pewność każdego dźwięku, każdego głosu, każdego gestu ręki, a także kontrola nad emocjami publiczności... Nikolay Lugansky to krystaliczny muzyk, prawdziwy rzemieślnik i artysta w jednym. Wydaje się, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Każdy kto się z nim zetknął może to potwierdzić. Wie o tym i on sam, dlatego w jego przypadku skromność i pokora przesunięte są do granic wręcz nieziemskich. Nikolay Lugansky. Pianista wielkiego formatu. Pozostając skromnym rzemieślnikiem fortepianu, swoją sztuką odtwórczą zaprasza do bogatego i przepełnionego pięknem świata muzyki klasycznej. Do świata w którym on sam gości od dłuższego już czasu.

                                                           Szymon Kowalski, pianista