GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWieczór dwóch premier w Krakowie
Strona 5 z 5
Mocną stroną inscenizacji są nie tylko sceny zbiorowe ujmujące zwartością i budujące właściwe tło dla rozwoju tragedii, ale również prawda psychologiczna jej bohaterów. W obsadzie pierwszoplanową postacią był bez wątpienia Tomasz Kuk, który partię Cania może spokojnie zapisać po stronie swoich artystycznych osiągnięć. Nie tylko pięknie śpiewał, ale również delikatnie, bez nadużywania ekspresji, budował kreację nieszczęśliwego pajaca, którego dramat skrywa maska wiecznego komedianta. Jego Canio ma w sobie nie tyle łzawą rozpacz co tłumioną rezygnację i wolę walki.
Najpełniej słyszy się to w słynnej arii Vesti la giubba śpiewanej głosem pełnym ekspresji oraz finałowym Di morte negli spasimi, które przyprawiało o dreszcz przerażenia.Równie wysoko należy ocenić pozostałą obsadę: Iwonę Sochę w roli Neddy, której szczególne brawa należą się za kreację aktorską i pięknie zaśpiewaną arię Stridona lassu oraz Adama Szerszenia w partii Silvia, i Leszka Skrlę jako pokracznego Tonia.
To właśnie on, najpierw jako tytułowy Gianni Schicchi, a później Tonio śpiewający prolog w Pajacach, połączył oba dzieła tworząc przy tym interesujące kreacje swoich bohaterów. Muzyka pod batutą Tomasza Tokarczyka miała właściwy dramatyzm, emocjonalny żar i liryzm. Jednak do pełni muzycznego szczęścia zabrakło mi jednak większej jeszcze ekspresji i pasji w słynnym intermezzo, któremu towarzyszyły nikomu niepotrzebne popisy wspomnianej trupy mimów-akrobatów. Adam Czopek |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |