Przegląd nowości

Subiektywny kalejdoskop pianistyki światowej – Witold Małcużyński (49)

Opublikowano: środa, 21, marzec 2018 06:52

Każdy człowiek poszukuje w swoim życiu balansu, pomiędzy pracą a odpoczynkiem. Życie samą pracą bardzo szybko może wyczerpać fizycznie i psychicznie. Z kolei permanentny relaks, potrafi wyniszczyć ciało, ducha i umysł. Nie bez powodu w całym cywilizowanym świecie, weekendy to czas wolny od pracy.

Witold Malcuzynski 1

Służyć to ma przede wszystkim regeneracji, uspokojeniu, uporządkowaniu swojego życia i spraw zaległych, a także rozwijaniu swoich zainteresowań i pasji. Podobny balans niezbędny jest do prawidłowego funkcjonowania każdego muzyka. Bez nabrania odpowiedniego dystansu, życie każdego pianisty może bardzo szybko przerodzić się w prawdziwą udrękę. Niezbędne więc wydaje się nabranie dystansu do wykonywanych utworów, do stylów muzycznych i różnych epok muzycznych, do instrumentów, do występów publicznych, do ciężkich słów krytyki, do rozleniwiających pochwał, do środowiska muzycznego, do sukcesów i porażek, do nagrań, a także do szeroko pojętego życia.


Odejście od czynności na której przez dłuższy czas skupia się całą swoją uwagę, potrafi wnieść wiele dobrego. Dystans zmienia widzenie, perspektywa ulega przeobrażeniu, umysł pracuje szybciej, zmysły stają się bardziej wyostrzone. Na wiele spraw spogląda się inaczej, pod zupełnie innym kątem. Jest to bardzo twórcze i inspirujące. Wyjście na zewnątrz ze świata codziennych spraw i nawyków, może  dodatkowo wzbogacić o nowe doświadczenia. Może obudzić jeszcze większe pragnienie doskonałości, wytyczyć nowe cele na najbliższe lata, wzbudzić pragnienie zmian. Słowem, odrobina dystansu potrafi popchnąć ku nowemu i nieznanemu, zmotywować do dalszego rozwoju. Nie bez powodu profesorowie uczelni artystycznych zalecają studentom, aby jak najczęściej chodzili na koncerty.

Witold Malcuzynski 2

Jesteś skrzypkiem - nie unikaj występów pianistów. Jesteś pianistą - nie opuszczaj wieczorów symfonicznych. Nie omijaj szerokim łukiem teatrów, oper, galerii sztuki. Czytaj książki, słuchaj muzyki, oglądaj filmy. A nade wszystko podróżuj po całym świecie i poznawaj nowych ludzi. Oswajaj się z innymi językami i odmiennymi kulturami. Staraj się zrozumieć ludzi z innego krańca ziemi, którzy to samo zagadnienie widzą w odmienny sposób, a to co dla nas jest problemem dla nich już od pokoleń jest czystą zabawą. Bardzo pouczające jest koncertowanie w najodleglejszych zakątkach świata. Miks kulturowy i językowy nie tylko utrwala w muzykach ich korzenie i świadomość swojej niepowtarzalności, lecz również sprawia, że nabierają oni szczególnego dystansu do siebie, życia i muzyki. Ich sztuka odtwórcza staje się dojrzała, pełna treści i zrozumienia. Witold Małcużyński. Pianista z Polski. Prawdziwy obieżyświat. Swoją niebywałą wielkość artystyczną zyskał dzięki licznym podróżom koncertowym, dzięki wieloletniemu przebywaniu w różnych krajach i na różnych kontynentach. Dojrzałość artystyczna tego wyjątkowego pianisty rozkwitała wraz z każdym kolejnym dniem spędzonym z dala od Ojczyzny. Jego kreacje muzyczne stały się wyjątkowo spójne, ciekawe, szczere i odważne, a on sam odnalazł swój głos w świecie muzyki. Witold Małcużyński. Artysta dojrzały, zdystansowany, przejmujący. Muzyk doświadczony, który przekazał wiele ciekawych i interesujących historii poprzez piękno muzyki fortepianowej. Mistrz. Pianista najwyższych lotów.

                                                                       Szymon Kowalski, pianista