Przegląd nowości

Sandro Ivo Bartoli prezentuje „Małe preludia” Bacha

Opublikowano: niedziela, 17, grudzień 2017 20:55

Nie ma chyba pianisty, który na początku nauki nie otarłby się o Małe preludia Johanna Sebastiana Bacha. Trudność techniczna owych miniatur ma stosunek wprost nieproporcjonalny do zawartego w nich ładunku emocjonalnego.

CD Sandro Ivo Bartoli

Te małe arcydzieła sztuki fortepianowej (tak, na fortepienie zdają się brzmieć lepiej niż na jakimkolwiek innym instrumencie klawiszowym) postanowił przybliżyć nam Sandro Ivo Bartoli.


Na krążku wydanym przez niemiecką wytwórnię Solaire Records pod numerem katalogowym „6” znajdziemy: 18 Małych preludiów (BWV 904, 925–930, 933–942 i 999), Preludium, fugę i allegro BWV 998, 3 Menuety BWV 841–843, Fantazję g-moll BWV 917, Preludia–Fantazje BWV 921–922, Preludium C-dur BWV 904/a oraz Fantazję chromatyczną i fugę BWV 903.

Sandro Ivo Bartoli jest pianistą dobrze przygotowanym do wykonywania tego repertuaru. Z jednej strony bowiem w jego interpretacjach pobrzmiewa wrodzona muzykalność, za sprawą której poszczególne głosy są „wyśpiewywane”, zachowując odrębny kontur i własną paletę odcieni. Z drugiej zaś strony artysta, wrażliwy na puls i oszczędność ekspresji, nie przesadza w doborze środków wyrazu – jego gra odznacza się skromnością, choć nie ascezą. We fragmentach, które prezentowane są w szybkich tempach, chciałbym jednak usłyszeć nieco więcej głębi, ale też swobody, co być może ma swoje źródło w pewnych niedostatkach technicznych. Zaznaczmy, że nie przeszkadza to w odbiorze płyty i nie zaburza możliwości delektowania się zawartym na niej materiałem dźwiękowym.

Dodatkowym atutem albumu jest staranna szata graficzna i ciekawie opracowana broszurka wydana na kredowym papierze. Do nagrania posłużono się steinwayem D #602285, a reżyserii dokonał Dirk Fischer (dyrektor Solaire Records); sesje miały miejsce w Neumarkt w Górnym Palatynacie na przełomie września i października 2016 r. Płytę polecam miłośnikom instrumentalnej muzyki barokowej.

                                                                             Maciej Chiżyński