GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościW środku Europy, w Starym Sączu
Strona 5 z 5
Rzecz jasna dziewiętnastowieczny kompozytor nie starał się odtworzyć ich muzyki, ograniczając się do czysto imaginacyjnej archaizacji, z harfą naśladującą dźwięki lutniowego akompaniamentu. I właśnie płomienna pieśń historycznego Heinricha Tannhäusera z wtórem na autentycznej lutni pojawiła się między innymi w programie omawianego koncertu. Grający na niej Marc Lewon sięgał ponadto po fidelę, na przykład w ekspresyjnej pieśni Walthera von der Vogelweide, również znanego z przywołanej opery Wagnera.
W pieśni Hermanna Damena przywołany został jeszcze inny uczestnik wartburskiego konkursu – Wolfram von Eschenbach, według którego Parsifala niemiecki kompozytor stworzył swe ostatnie dzieło, a także występujący w nim rywal pierwszego i oszkalowany przezeń Klingsor. W pieśni Hawarta brak akompaniamentu rekompensowany był przez bogactwo ozdobnych melizmatów. Wykonujący je tenor Hermann Oswald sięgał także po środki na pograniczu śpiewu i aktorstwa, zwłaszcza w pieśni Friedricha von Sonneburga, będącej oskarżeniem wobec kłamliwego języka pozostającego na usługach obmowy i zniesławienia. Z kolei na efekcie acceleranda oparta była pieśń Neitharta, użalającego się na oziębłość ze strony ukochanej. W krótkich interludiach instrumentalnych dołączali się ponadto grający na perkusji i dzwoneczkach Wolfgang Reithofer oraz flecista Michael Posch, kierujący czwórką muzyków tworzących Ensemble Unicorn. Wbrew ich wizerunkom utrwalonym przez Wagnera, minnesängerzy nie ograniczali się wyłącznie do duchowego aspektu miłości, gardząc jakoby jej stroną zmysłową, która wszakże bardzo często dochodziła do głosu w ich pieśniach. Na przykład Hawarta: Rozpoznaję z lotu ptaków/że noc nabierze mocy,/Długa i zimna,/doda odwagi kochankom:/Nikt nie może leżeć bliżej siebie,/namiętność ta jest większa niż/gorący, długi dzień, a w Oswalda von Wolkenstein przywołane zostaje rozstanie kochanków po upojnej nocy, przywodzące to późniejsze z Romea i Julii Shakespeare’a. A zatem aż się prosi, aby następnym razem przybliżyć z kolei twórczość muzyczną cechowych rzemieślników-śpiewaków z kręgu renesansowych już meistersingerów, którym Wagner też poświęcił operę, tym razem komiczną. Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |