Przegląd nowości

Trzecia Polka

Opublikowano: poniedziałek, 17, kwiecień 2017 07:25

A może jednak pierwsza? W naszej historii, wśród wielkich osobistości światowej sławy, wymieniane są dwie Polki: dwukrotna laureatka nagrody Nobla Maria Skłodowska-Curie i aktorka Helena Modrzejewska.

Sembrich,ksiazka 2

Małgorzata Komorowska i Juliusz Multarzyński, autorzy książki Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka świata pokazują, że polska śpiewaczka, najsłynniejszy sopran koloraturowy przełomu XIX i XX wieku, nie tylko powinna dołączyć do nich jako trzecia, ale może być wzorem oddania narodowej sprawie. Bo spośród tych trzech ona właśnie miała największe zasługi dla promowania Polski. Pieśń Życzenie Fryderyka Chopina przy własnym akompaniamencie na fortepianie wykonywała przez wiele lat na całym świecie, traktując to jako symbol polskości. W 1924 roku otrzymała order Polonia Restituta.


Marcella Sembrich urodziła się w 1858 roku w Wiśniowczyku koło Podhajec na Podolu (dziś Ukraina) jako Prakseda Marcelina Kochańska. Miała piętnaście lat gdy znalazła się klasie Wilhelma Stengla, profesora gry na fortepianie w Konserwatorium Galicyjskiego Towarzystwa Muzycznego we Lwowie, absolwenta Konserwatorium w Lipsku. Pobrali się kiedy on miał lat trzydzieści jeden a ona dziewiętnaście.

Sembrich 7

Przeżyli razem czterdzieści lat. On zrezygnował dla niej z artystycznej kariery, poświęcając się żonie całkowicie, była „jego Masią”, i „geniuszem drogim”. Już wcześniej Marcella Kochańska-Stengel (nie używała imienia Prakseda) występowała na scenie pod panieńskim nazwiskiem swojej matki – Sembrich. Pod takim artystycznym pseudonimem funkcjonowała na świecie. Rodakom zaś znana była pod podwójnym nazwiskiem – Sembrich-Kochańska. Niewielkiego wzrostu (ok. 152 cm) ale kształtnej kibici (choć z wiekiem mocno przytyła) była „śpiewaczką, jakich niewiele się dziś spotyka.


Natura dała jej głos przedziwnego gatunku, dzwoniący czystością kryształu i dźwiękiem metalu; szlachetne brzmienie jego chwyta od razu za serce słuchacza, reszty dokonywa sztuka, umiejętność przypominająca świetnych dawnych szkół tradycję i smak, elegancja, wytworność świadcząca, że artystka na świetnych kształciła się wzorach. Do tych materialnych warunków, do nabytków osiągniętych nauką i wybornie prowadzonymi studiami – dodajmy organizację, temperament artystki” – pisał „Kurier Warszawski” w grudniu 1879 roku.

Sembrich 104

Marcella odnosiła sukcesy na operowych scenach wielu miast Europy, m.in. Aten (gdzie debiutowała w 1877 roku jako Elwira w Purytanach Belliniego), Drezna (Dworska Opera), Mediolanu (Teatro del Verme), Londynu (Opera Covent Garden), Warszawy, Sankt- Petersburga. Ukoronowaniem jej kariery były występy w nowojorskiej Metropolitan Opera (1898–1909). W 1909 roku obwieściła koniec kariery operowej, ale jeszcze przez trzy lata odbywała serie pożegnalnych recitali. Jak piszą autorzy książki, jedna z najlepiej opłacanych artystek świata czyniła to właściwie dla zarobku. Jej straty na giełdzie na Wall Street w 1911 roku obliczono na dwa miliony dolarów (dziś byłoby to około czterdzieści milionów dolarów).


Miała piękną willę w Dreźnie, drugi dom w Berlinie, a od 1908 roku jeszcze willę w Ouchy-Chamblandes pod Lozanną. Ostatnie dwie dekady życia spędziła w USA. Zajmowała się pracą pedagogiczną w nowojorskiej Juilliard School of Music, Instytucie Muzycznym Curtisa w Filadelfii oraz we własnym studio w Bolton Landing, niewielkim mieście w stanie New York w USA.

Sembrich 285

Po jej śmierci w 1935 roku Louise LLewellyn-Jarecka napisała w „Światowidzie” (ilustrowanym piśmie społeczno-kulturalnym wydawanym w Krakowie): „Była w Ameryce sławną i ulubiona artystką nie tylko z powodu swego głosu, sztuki i sukcesów scenicznych, ale ceniono i ogólnie podziwiano w niej jej wrodzoną dystynkcję, dzięki której umiała zjednać sobie wielu oddanych jej przyjaciół i zwolenników oraz najlepszą opiekę i pieczołowitość, jaką Ameryka może obdarzyć artystę”. Szczątki obojga rodziców (Stengel zmarł w 1917 roku) syn Willy przewiózł w 1935 roku do Europy i pochował w rodzinnym grobie w Dreźnie.


Pamięć o artystce, obywatelce świata, emigrantce w USA, Polce z Galicji związanej ze Lwowem, działającej  na rzecz odzyskania niepodległości przez nasz kraj na początku ubiegłego stulecia, nie leżała w interesie PRL. Dlatego dopiero po zmianie ustroju można było podjąć w Polsce prace nad jej przywracaniem.

Sembrich 291

Tego zadania podjęli się: Małgorzata Komorowska, której pierwszą, nieco skromniejszą wersję biografii wydała w 2008 roku Oficyna Wydawnicza Errata i Juliusz Multarzyński, artysta fotografik i menedżer kultury, autor koncepcji i opracowania graficznego tomu Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka świata. Książka liczy ponad 450 stron. W siedemnastu rozdziałach szczegółowo opisuje nie tylko przebieg kariery artystycznej ale także zwykłe życie i troski artystki na tle ważnych dla świata i naszego kraju wydarzeń. Wszystko jest znakomicie udokumentowane dzięki kwerendom w USA i Europie oraz osobistym kontaktom autorki z osobami, które znały bohaterkę książki lub o niej pisały. Prawdziwym rarytasem jest aneks zawierający varia, m.in. artykuł Marcelli Sembrich „Lubię śpiewać Życzenie” oraz repertuar operowy, oratoryjny i pieśniowy, wykonywany i nagrywany przez artystkę.


Ogromne zasługi w przywracaniu pamięci o Marcelli Sembrich ma Juliusz Multarzyński, którego zdjęcia zamieszczone na końcu książki dokumentują wystawy i spotkania poświęcone artystce w kraju i za granicą.

Sembrich 398

Dwadzieścia sześć ekspozycji w dwudziestu miejscowościach (m.in. w Dreźnie – dwukrotnie i w Bolechowie na Ukrainie) oraz piętnaście koncertów z udziałem 85 śpiewaków, 15 pianistów i 4 dyrygentów (w przypadku koncertów symfonicznych) z programami przeważnie z koncertowego repertuaru Marcelli, stały się bowiem drugim etapem pracy nad nową, albumową wersją książki o śpiewaczce. A – co warto podkreślić – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego doceniło trud przywracania pamięci o sławnej śpiewaczce i wielkiej Polce, i przyznało autorom grant wydawniczy. Książki nie można kupić w księgarniach, jest dostępna jedynie przez Stowarzyszenie im. Marcelli Sembrich-Kochańskiej:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

                                                                                     Lidia Zawistowska