Przegląd nowości

Historia teatru, którego nie ma

Opublikowano: czwartek, 26, styczeń 2017 14:16

Gmach teatru przy ulicy Nowy Świat w Gliwicach przez lata był znakomitym adresem dla wszystkich, którzy interesowali się teatrem operetkowym, musicalowym i dobrą farsą muzyczną.

Operetka Gliwice

Działał nieprzerwanie od 1952 roku najpierw jako Operetka Gliwicka, później Teatr Muzyczny w Gliwicach, w końcu jako Gliwicki Teatr Muzyczny, pod tą nazwą zakończył w 2016 roku swoją artystyczną drogę. Teatr zamknięto, zespoły rozwiązano, a w to miejsce powołano Teatr Miejski w Gliwicach.


W ten prosty sposób władze samorządowe, którym Gliwicki Teatr Muzyczny podlegał, pozbyły się „kłopotu”, a że przy okazji pozbyto się w regionie sceny muzycznej, na której wystawiano nie tylko klasyczną operetkę, ale również najnowsze musicale, a nawet czasami opery, to nikomu nie przeszkadzało. Jedno w tym miejscu należy podkreślić, że niemal wszystkie produkcje jakie wystawiano na tej scenie zyskiwały wysokie oceny krytyków i publiczność, która tłumnie wypełniała widownię. Hitami ostatnich lat były głośne premiery musicali 42 ulicy, Hello Dolly z Grażyną Brodzińską, Dźwięków muzyki, czy Małego księcia. Ostatnim wydarzeniem przed zlikwidowaniem sceny była polska premiera Rodziny Adamsów w świetnej reżyserii Jacka Mikołajczyka, debiutującego w tej roli. Obok wspomnianych musicali pojawiły się w tym czasie klasyczne operetki z Wesołą wdówką i Księżniczką czardasza na czele. Tak więc fani obu gatunków byli zadowoleni.

Całą bogatą historię tego teatru znajdziecie Państwo w książce „Operetka przy Nowym Świecie” Jacka Mikołajczyka, przez kilka lat kierownika literackiego tego teatru. Książkę wydało Muzeum w Gliwicach w serii monograficznej. No i dobrze się stało, bo teatr zniknął z kulturalnej mapy Śląska, ale dzięki temu wydawnictwu przetrwają jego dokonania. Autor barwnie z prawdziwą pasją oraz wielkim znawstwem przeprowadza czytelnika przez całą jego historię wspominając dyrektorów, kolejne premiery i ich uwarunkowania. Przywołując przy tym nazwiska największych gwiazd tej sceny, która na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych stała się prawdziwym domem wielu artystów polskiej operetki. Przez kilka lat gwiazdą Operetki Gliwickiej była między innymi Wanda Polańska, która na tej scenie rozpoczęła swoją karierę. Tutaj przez lata można było spotkać Stanisława Ptaka i Krystynę Westfal oraz wielu innych.

Książka została starannie opracowana i wydana. Brakuje mi w niej jednak pełnego wykazu wszystkich premier jakie ten teatr zrealizował w swojej historii, co znacznie by podniosło wartość poznawczą tego opracowania.

                                                                                    Adam Czopek