Przegląd nowości

„Halka” na pięćdziesięciolecie

Opublikowano: poniedziałek, 23, styczeń 2017 11:53

19 stycznia 1976 roku galowa premiera Halki Stanisława Moniuszki w reżyserii Jerzego Zegalskiego otworzyła wybudowany od podstaw Teatr Wielki w Łodzi. Historia odnotowała, że pierwsze kreacje na nowej scenie stworzyli: Lidia Skowron (Halka), Tadeusz Kopacki (Jontek), Antoni Majak (Stolnik) i Jerzy Jadczak (Janusz). Przy pulpicie dyrygenckim stanął tego pamiętnego wieczoru Zygmunt Latoszewski.

Latoszewski Zygmunt 84-5

Kolejne premiery otwarcia to pamiętny Kniaź Igor Borodina, Straszny dwór Moniuszki oraz Carmen Bizeta. Tak rozpoczęła się historia drugiej, po Teatrze Wielkim w Warszawie, sceny operowej w Polsce. W pięćdziesięcioletniej działalności łódzki teatr operowy przygotował ponad 320 premier oper, baletów, operetek, a nawet musicali. Wiele z nich było autentycznymi wydarzeniami artystycznymi, o których było głośno nie tylko w kraju. Były to czasy kiedy organizowano specjalne pociągi na łódzkie przedstawienia, takim zainteresowaniem cieszył się Kniaź Igor w reżyserii Romana Sykały.


Łódzki Teatr Wielki był też miejscem wielu przedstawień prapremierowych, by wspomnieć Romans gdański Tadeusza Paciorkiewicza, Tragedyja albo rzecz o Janie i Herodzie, Lord Jim, Maria Stuart Romualda Twardowskiego czy Przygody Pana Kleksa Piotra Marczewskiego. Na tej scenie miały miejsce polskie premiery; Ubu Rex Krzysztofa Pendereckiego, Echnatona Philipa Glassa oraz baletu Córka źle strzeżona Ferdynanda Hérolda i Gajane Arama Chaczaturiana.

Halka,Lodz 01

W tym teatrze narodziły się w 1968 roku Łódzkie Spotkania Baletowe, dzięki którym zjeżdżali do łodzi najwybitniejsi choreografowie naszych czasów, z Maurice Bejartem, Matsem Ek, Rolandem Petit i Borysem Ejfmanem na czele. Dokładnie pięćdziesiąt lat później, 19 stycznia 2017 roku galową premierą Halki świętowano obchody 50. lecia Teatru Wielkiego w Łodzi. Na widowni wielu wspaniałych artystów, którzy tworzyli historię tej sceny. Wśród premierowych gości na widowni zasiedli między innymi: Delfina Ambroziak, Jadwiga Romanowska, Ewa Karaśkiewicz, Jolanta Bibel, Andrzej Saciuk, Tadeusz Kopacki, Krzysztof Bednarek, Zdzisław Krzywicki, Zbigniew Macias, Kazimierz Kowalski, co nazwisko to legenda tego teatru.


Troje z wymienionych Jadwiga Romanowska, Andrzej Saciuk, Tadeusz Kopacki występowali w pierwszej w tym teatrze Halce. W tym czasie na scenie godni ich następcy tworzyli najnowsze kreacje swoich bohaterów; Dorota Wójcik (Halka), Patrycja Krzeszowska (Zofia), Dominik Sutowicz (Jontek), Grzegorz Szostak (Stolnik), Łukasz Motkowicz (Janusz) i Patryk Rymanowski (Dziemba).

Halka,Lodz 02

Halka z 1967 roku zyskała miano ważnego wydarzenia artystycznego, o którym pamięć przetrwała do dzisiaj. Czy ta najnowsza inscenizacja przygotowana przez Jarosława Kiliana – reżyseria i scenografia, Weronikę Karwowską – kostiumy, Emila Wesołowskiego – choreografia, zasługuje na taką ocenę, mam sporo wątpliwości. Co prawda reżyser odszedł od tradycyjnej cepeliady, ale za to projektantka kostiumów nie bardzo wiedziała jaki kostium chce pokazać. Dlatego też suknie szlachcianek pasowały bardziej do Hrabiny, a kontusz nie do końca był kontuszem. No i jeszcze te pozbawione gustu, wręcz koszmarne, suknie Zofii.


Realizatorom pomyliła się też postać Janusza, typowego polskiego szlachcica z fircykowatym Damazym ze Strasznego dworu. Nie bardzo też podobał mi się zastęp pięciu lokajów z lagami utrzymujący za ich pomocą pospólstwo w ryzach. Dodatek anioła bez twarzy też mnie nie przekonuje. Natomiast wypada pochwalić sprawną i dynamiczną konstrukcję dużych scen zbiorowych tworzących malownicze obrazy. Sprawnie poprowadzone tańce w układzie Emila Wesołowskiego też pozostawiły korzystne wrażenie.

Halka,Lodz 03

Z całej obsady najbardziej podobał mi się Dominik Sutowicz w partii Jontka. Prezentując mocny głos prowadzony z dużą swobodą kreślił postać swojego bohatera z prawdziwą pasją i właściwą ekspresją. Udaną kreację aktorsko-wokalną stworzyła również Dorota Wójcik w roli nieszczęśliwej Halki. Jej Halka mieni się całą paletą emocji, przechodząc od stanu najwyższego szczęścia w spotkaniu z Januszem, do chwil zwątpienia i niepokoju podczas oczekiwania na spotkanie z nim, wreszcie rezygnacji i finałowego szaleństwa prowadzącego do zaskakującego finału.

Halka,Lodz 04

Kierownictwo muzyczne spoczęło w rękach Wojciecha Rodka, który sprawnie prowadził galowe przedstawienie.Muzyka Moniuszki pod jego batutą płynie szerokim wartkim strumieniem. Jednocześnie należy podkreślić dbałość o precyzję ansambli i właściwe proporcje brzmienia orkiestry i solistów. W jego ujęciu była liryczna romantyczność muzyki, ale zabrakło nieco narastającego ze sceny na scenę dramatyzmu.

                                                                                    Adam Czopek