GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMajowe wędrówki
Strona 2 z 2
Na pożegnanie powiedziała mi: „Uważaj, bo moi przeciwnicy, a twoi wrogowie twierdzą, że bez względu na jaki temat zaczynasz swój felieton, to i tak kończysz czymś o mnie”. No i dobrze! – odparłem. Po powrocie do Poznania – spóźniony na premierę – obejrzałem w Teatrze Muzycznym, kolejny spektakl Księżniczki Czardasza. Na liczne pytania, czy podobała mi się autorska koncepcja reżysera Grzegorza Chrapkiewicza przesuwająca estetykę tego dzieła w kierunku musicalu, odpowiadam – tak! (z wyjątkiem niefortunnych aranżacji jazzowych w II akcie, zubażających urodę muzyczną oryginału). Czy odpowiadają mi kompozycje scen zbiorowych, jako reminiscencję znanej skądinąd konwencji scenicznej, odpowiadam – tak! (chociaż było tego ciut za wiele, o co mógłby zza grobu upomnieć się Kantor, a zza kulis Wiśniewski). Czy zwróciła moją uwagę choreografia Jarosława Stańka – zdecydowanie tak!, zwłaszcza że podniosło to poziom tańca zespołu baletowego. Chrapkiewicz pozostawił na ansamblu wokalnym piętno pracy reżyserskiej wysokiej próby, a na solistach wiele świetnych konceptów w budowaniu poszczególnych kreacji, w których wyróżniali się Hubert Zapiór (Edwin), Michał Bronk (Boni) i Katarzyna Tapek (Stasi). Wolałbym, aby reżyser swymi interesującymi i trafnymi zabiegami ratował słabsze pozycje klasycznego repertuaru, niż Księżniczka Czardasza, która będąc wybitną pozycją klasycznego repertuaru operetkowego, do dziś z powodzeniem broni się sama. Niemniej zmieniona redakcja muzyczna, korekta tekstu, rodzaj kostiumów i dekoracji (za dużo projekcji!), a nawet interpretacja muzyczna – wszystko to czyni z tego spektaklu operetkę tęskniącą za musicalem. Widzę w tym zamysł i konsekwencję stylistyczną Teatru Muzycznego, jaką w Poznaniu z powodzeniem proponuje i przeprowadza dyr. Przemysław Kieliszewski. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |