Przegląd nowości

Bytomska „Halka” w Opavie

Opublikowano: wtorek, 01, marzec 2016 22:17

Opera Śląska w Bytomiu i Slezske Divadlo w Opavie od kilku lat prowadzą wymianę całych przedstawień. Bywalcy Opery Śląskiej mieli już, w ramach tej wymiany możliwość obejrzenia interesujących inscenizacji i dobrych wykonań Normy Belliniego, a kilka miesięcy temu Jenufy Leoša Janáčka ze świetną kreacją Katariny Jordowej w partii Kościelnichy.

Halka,Bytom 1

W ramach rewizyty 28 lutego 2016 roku zespoły Opery Śląskiej zawiozły do Opavy interesującą inscenizację Halki Moniuszki z 2005 roku w sprawnej i dynamicznej reżyserii Marka Weiss-Grzesińskiego, która została owacyjnie przyjęta przez wypełnioną do ostatniego miejsca widownię. Akcja tej inscenizacji rozgrywa się w niemal pustej przestrzeni scenicznej ograniczonej białymi ścianami.

Halka,Bytom 2

Ujmująca prostotą scenografia zaprojektowana przez Borysa Kudliczkę i Marcelego Sławińskiego pozbawiona jakichkolwiek odniesień i rekwizytów wszelkie znamiona uniwersalności. Biel ścian jest znakomitym tłem dla zaprojektowanych przez Marię Balcerek barwnych stylowych kostiumów, wywiedzionych ze szlacheckiego i góralskiego stroju. Reżyseria sprawia, że akcja biegnie dynamicznie i wyraziście, konsekwentnie budując dramat głównych postaci. Plusem reżyserii jest też sprawne operowanie chórami w dużych scenach zbiorowych. Wszystko to razem wzięte przekłada się na dramaturgiczną zwartość i atrakcyjność bytomskiej inscenizacji.Bardzo korzystne wrażenie pozostawiły efektowne i dynamicznie prowadzone sceny baletowe – mazur i tańce góralskie, w opracowaniu Izadory Weiss.


Pięknie śpiewały i brzmiały chóry, przygotowane przez Krystynę Krzyżanowską-Łobodę. Jednak największą wartością prezentowanej w Opavie Halki był jej poziom muzyczny co znalazło odbicie w entuzjastycznych brawach jakimi obdarowano solistów po zakończeniu przedstawienia. Kreacja wokalno-aktorska Jolanty Wagner w partii tytułowej mieniła się całą paletą emocji ujmując przy tym swobodną emisją głosu i pięknym nasyconym jego brzmieniem.

Halka,Bytom 3

Mocny sopran dramatyczny Jolanty Wagner pozwala jej na swobodne pokonywanie trudności tej wymagającej partii. Sylwester Kostecki kreślił postać nieszczęśliwego Jontka z prawdziwą pasją i wielką ekspresją, a że przy tym dobrze śpiewał mieliśmy więc przyjemność obcowania z kolejną kreacją wokalno-aktorską. Jednak największe brawa zebrał w Opavie Adam Woźniak za interesującą kreację Janusza, który miota się między niewygasłą jeszcze miłością do Halki, a poczuciem przyzwoitości wobec Zofii, z którą się żeni, i jej ojca Stolnika. Pięknie frazowanie i brzmiący baryton oraz świetna intonacja wystawiają mu jak najlepsze świadectwo. Cezary Biesiadecki był stylowym Stolnikiem, Aleksandra Stokłosa – pełną uroku Zofią, a Zbigniew Wunsch – Dziembą. 

Halka,Bytom 4

Przedstawienie prowadził z właściwą sobie klasą Tadeusz Serafin, który zadbał o właściwe tempa, dynamikę i przejrzystość partytury oraz proporcje brzmienia solistów i orkiestry.

                                                                                              Adam Czopek