Przegląd nowości

„Carmina Burana” na jubileusz Filharmonii Świętokrzyskiej

Opublikowano: poniedziałek, 22, czerwiec 2015 10:38

Dzisiejsza Filharmonia Świętokrzyska jest w prostej linii kontynuatorką założonej i koncertującej w Kielcach od 26 sierpnia 1920 roku Filharmonii Wojskowej oraz powołanej do życia w 1945 roku, zaraz po wyzwoleniu, Wojewódzkiej Orkiestry Symfonicznej, która po latach zyskała nazwę Filharmonii Kieleckiej zmienionej z czasem na Świętokrzyską.

Carmina Burana,Kielce 1

Obie wspomniane daty stały się okazją do zorganizowania w oddanym do użytku 19 stycznia 2012 roku gmachu Międzynarodowego Centrum Kultur uroczystości jubileuszu 70. lecia Filharmonii Świętokrzyskiej oraz 95. lat tradycji muzyki symfonicznej w Kielcach. Z tej okazji przygotowano wykonanie kantaty scenicznej Carmina Burana Carla Orffa, która w ostatnich latach przeżywa renesans popularności.


To oryginalne dzieło sceniczno-oratoryjne miało swoją prapremierę w 1934 roku, a powstało do tekstu średniowiecznych pieśni znalezionych przez Johanna Schmellera w klasztorze Bura Sancti Benedicti w Górnej Bawarii. Kompozytor opracował całość w formie 25 zamkniętych numerów muzycznych podzielonych na trzy części (akty), obramowane hymnem Do Fortuny, który rozlega się we wstępie i na zakończenie. Poszczególne pieśni, niepowiązane ze sobą, są nośnikiem uczuć nastrojów i pragnień.

Carmina Burana,Kielce 2

To co usłyszeliśmy na czwartkowym koncercie było prawdziwą kreacją artystyczną. Pięknie grała i dobrze brzmiała orkiestra Filharmonii Świętokrzyskiej prowadzona pewną batutą Jacka Rogali, który nadał temu wykonaniu wszelkie cechy monumentalnego dzieła. Połączone w jeden zespół: Chór Instytutu Edukacji Muzycznej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej, Chór Politechniki Świętokrzyskiej oraz Chór Dziecięcy ZPSM w Kielcach imponowały spoistością brzmienia i wokalną dyscypliną dzięki czemu każda pieśń miała właściwy ładunek emocjonalny. Również soliści: Joanna Woś (sopran), Piotr Kusiewicz (tenor) i Leszek Skrla (baryton), znakomicie znaleźli się w klimacie tej wspaniałej Kantaty wykonując przypisane im pieśni w znakomity sposób. Dyrygent postawił na zwartość muzyki i podkreślenie jej brzmieniowych kontrastów, dzięki czemu każda z 25 części miała właściwy sobie klimat, w którym humor i zabawa miesza się z refleksją, a liryka z nostalgią.

                                                                                     Adam Czopek