Przegląd nowości

Tomasz Radziwonowicz i muzyka Pasquale Anfossiego

Opublikowano: poniedziałek, 21, lipiec 2014 20:07

Opublikowane na dwóch krążkach (DUX 1106/1107) oratorium Śmierć św. Filipa Neri Pasquale Anfossiego z rzymskich zbiorów księży Filipinów zabrzmiało na VIII Festiwalu Musica Sacromontana. Rejestracji dokonano 29 i 30 września 2013 r. w Bazylice Księży Filipinów na Świętej Górze w Gostyniu.

CD Oratorium,Filip Neri

Pasquale Anfossi żył w latach 1727-1797. Jak czytamy w komentarzu Ewy Obniskiej, „do wielbicieli jego talentu należał sam Mozart, który […] zapożyczał czasami od Anfossiego pewne pomysły muzyczne […]”. Utwór Śmierć św. Filipa Neri nawiązuje do włoskiej tradycji, nieznacznie tylko wykraczając poza jej ramy. To ciąg solowych arii (czasem też ansamblów) i recytatywów przeplatanych partiami chóru kształtującego dramaturgię formy.


Tomasz Radziwonowicz prowadzi orkiestrę Sinfonia Viva z charyzmą i zaangażowaniem. Głównymi cechami jego wykonania są wyrazista i krągła artykulacja, śpiewność oraz bijąca energia. Brzmienie zespołu jest zadziwiająco pełne, mimo że w obsadzie kwintetu smyczkowego znalazło się zaledwie czworo pierwszych skrzypiec, czworo drugich skrzypiec, trzy altówki, dwie wiolonczele i kontrabas. Na pozytywie gra Lilianna Stawarz. Bez zarzutu prezentuje się również przygotowany przez Bartosza Michałowskiego Poznański Chór Kameralny, którego śpiew odznacza się klarownością i miękkością frazowania.

Wśród solistów zachwyca Anna Mikołajczyk-Niewiedział, obdarzona sopranem jasnym w barwie, o nieco zatartej koloraturze, ale też słowiczym tonie i poruszającej sile ekspresji. Poza tym na uznanie zasługuje Iwona Hossa, której ciemny, głęboki i afektywny sopran naznaczony jest dostojeństwem i sugestywnością. Chciałbym usłyszeć ją w muzyce Monteverdiego, Haendela czy Vivaldiego. Jeszcze jednym atutem tej interpretacji jest obecność mezzosopranistki Agnieszki Rehlis – podobnie jak Iwona Hossa, dysponuje ona głosem ciemnym, którego ekspresja harmonijnie wpisuje się w formułę włoskiej muzyki przełomu baroku i klasycyzmu. Zawodzi natomiast tenor Rafał Bartmiński; ukierunkowany w zbyt dużym stopniu na popis wokalny, bywa nieprecyzyjny i zdaje się przejaskrawiać zawarte w partyturze subtelności.

Nagranie wyreżyserował Łukasz Kurzawski. Należą mu się brawa, ponieważ przestrzeń dźwiękowa wyróżnia się selektywnością i jest dobrze wyważona. W bogato ilustrowanej książeczce znajdziemy komentarz Ewy Obniskiej oraz libretto oratorium w oryginale i w polskim przekładzie.

Bardzo stylowa, znakomita interpretacja! Szkoda, że Polskie Radio zrezygnowało z patronatu medialnego, sprawowanego nad płytami z tej serii od lat.

                                                        Maciej Chiżyński (Res Musica)