GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWieloryb nie śpiewa
Strona 3 z 7
Kolejna sekwencja wideo towarzysząca krwawej pracy wielorybników obdzierających swą zdobycz ze skóry też nie została zestrojona z czasem trwania sceny i krople krwi płynące w dół po ścianie (burcie) statku zaczynają się, po jakimś czasie wspinać w górę. Wszystko to drobiazgi, które można by usunąć bez większych problemów, a jednocześnie uczynić narrację bardziej zrozumiałą i realistyczną, co było wyraźnie zamierzeniem reżyserki.
Bowiem o ile libretto Krzysztofa Koehlera oparte na XIX - wiecznej powieści podawane przez śpiewaków i chór w języku angielskim jest symboliczne, aluzyjne, poetycko tajemnicze, o tyle działania inscenizatorki przenoszą akcję dzieła w czasy współczesne, na wyprawę morską szykuje się nowoczesna jednostka połowowa wyposażona w zautomatyzowany sprzęt i z załogą przestrzegającą zasad BHP. Chwilami można odnieść wrażenie, iż jest to spektakl socrealistyczno-produkcyjny „z życia kolektywu rybaków dalekomorskich”, którzy przez przypadek trafili pod dowództwo sfanatyzowanego, oszalałego z żądzy zemsty kapitana Ahaba. Bliskie fanatyzmu są tutaj jeszcze dwie osoby, duchowny Ojciec Mapple (w tej roli dobry głosowo bas Wojciech Śmiłek), który przybywa, aby pobłogosławić załogę statku Pequod przed rejsem, oraz nawiedzony Eliasz, który jest jakby odpowiednikiem Jurodiwego z Borysa Godunowa wykreowany dosyć przekonująco, przez tenora Tomasza Madeja. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |