Przegląd nowości

Kaufmann w wagnerowskim repertuarze

Opublikowano: poniedziałek, 18, luty 2013 16:53

Rozwijająca się od 1996 roku kariera niemieckiego tenora zaskakuje szybkością zdobywania kolejnych prestiżowych scen i wprowadzania do repertuaru kolejnych, coraz cięższych gatunkowo partii. Po niedługim okresie śpiewania lżejszych partii lirycznych (Rudolf i Tamino w Salzburgu, des Grieux w Manon oraz tytułowy Werther w Wiedniu, Alfred w Traviacie w Monachium, Faust w Nowym Jorku, Cavaradossi w Zurychu, MET i La Scali), rozpoczął stopniowe przechodzenie do tych bardziej dramatycznych z wagnerowskimi na czele - Don Jose w Zurychu, Zygmund w Walkirii w MET i Petersburgu oraz tytułowy Parsifal w Wiedniu i MET, Lohengrin w Monachium, Bayreuth i mediolańskiej La Scali.

CD Kaufmann

Oczywiście wielkie partie dramatycznie nie zdominowały jego repertuaru, dla higieny głosu nie przestał od czasu do czasu pojawiać się w tych lżejszych. Podstawą sukcesów tego śpiewaka jest jego pięknie brzmiący w każdym rejestrze głos o dużej mocy, swobodna jego emisja oraz wysoka kultura muzyczna co pozwala mu tworzyć kreacje, o których jest głośno w operowym świecie. Pozostając przy wagnerowskim repertuarze warto zaznaczyć, że w tej chwili Kaufmann uchodzi za idealnego odtwórcę partii Lohengrina, w której debiutował na scenie Bayerische Staatsoper w Monachium w 2009 roku, co okazało się wysokiej klasy wydarzeniem. Już w następnym roku pojawił się jako Lohengrin na Festiwalu Wagnerowskim w Bayreuth, nieco później debiutował tą partią na scenie La Scali w Mediolanie. Pozostając przy wagnerowskich partiach wypada wspomnieć, że ma już za sobą debiut w partii Zygmunta w Walkirii oraz Parsifala.


Równolegle z występami scenicznymi rozpoczął nagrywanie studyjne płyt. Pierwszy album solowy nagrał dla Decci w styczniu 2008 roku, płyta zyskała szybko opinię muzycznego bestselleru. Równie wysoką ocenę wystawiono kolejnym albumom Verissimo i Romantic arias. Najnowszym osiągnięciem w tym względzie jest album „Kaufmann Wagner” zawierający arie i sceny z oper i dramatów tego kompozytora, jego premiera miała miejsce 11 lutego 2013 roku. Płyta powstała z okazji obchodów 200. lecia urodzin Ryszarda Wagnera, nagrania dokonano w sierpniu 2012 roku w Dreźnie. Rozpoczyna go monolog Zygmunda Ein Schwert verhiess mir der Vater z I aktu Walkirii, w którym pięknie udało mu się wyeksponować marzycielsko-refleksyjny klimat. Równie pięknie wyeksponował ten klimat Donald Runnicles w prowadzonym subtelnie akompaniamencie. Niemal podobnie jest w przypadku arii Zygfryda Daß der mein Pater nich ist z II aktu Zygfryda, w której ogarnia go zaduma i wspomnienia wywołane śpiewem leśnego ptaszka. W modlitwie Rienziego Allmächt’ger Pater, blick herab! z V aktu tej opery można podziwiać piękne frazowanie, operowanie barwą i płynność emisji. Potwierdzają to najpierw opowiadanie wracającego z Rzymu Tannhäusera Inbrunst im Herzen oraz wielki monolog Lohengrina In fernen Land. W obu przypadkach można też podziwiać wyważoną ekspresję oraz swobodne, miękkie prowadzenie frazy mające w sobie coś z włoskiego belcanta.

Szczególnej satysfakcji dostarczają w tym albumie Wesendonck-Lieder. Ten cykl pieśni zawdzięczamy płomiennej miłości jaką Wagner obdarzył Matyldę Wesendonck. Pięć pieśni: Der Angel (Anioł), Schmerzen (Cierpienia), Träume (Sny), Stehe still (Stój), Im Treibhaus (W cieplarni) skomponowanych zostało do napisanych przez Matyldę Wesendonck wierszy Fünf Gedichte. Te urokliwe, pełne swoistego nastroju pieśni, na głos solowy i fortepian, powstały w okresie od 30 września 1857 do 1 maja 1858 roku i są w zasadzie studiami wstępnymi do muzyki Tristana i Izoldy. Echa każdej z nich można bez trudu odnaleźć w muzyce tego wspaniałego dramatu. Po latach austriacki dyrygent Feliks Mottl dokonał ich instrumentacji na orkiestrę. W tej właśnie formie zostały nagrane. Ich wykonawca ujmuje nie tylko znakomitym uchwyceniem nastroju każdej z pieśni, ale również subtelnością, ogromną kulturą wokalną idącą tutaj w parze z pięknym prowadzeniem głosu i operowaniem bogactwem odcieni emocji.

Czystą przyjemnością dla ucha jest akompaniament realizowany przez Orchester der Deutschen Oper Berlin prowadzony doświadczoną i precyzyjną batutą Donalda Runnicles, który dowodzi, że nie obca mu jest sztuka jego prowadzenia.

                                                                          Adam Czopek