GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościOpera w Filharmonii Świętokrzyskiej – lekkość, wdzięk i młodość
Strona 1 z 2
W piątek 8 lutego po raz pierwszy w nowej siedzibie Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach wystawiono operę w niemal pełnym jej kształcie scenicznym. Było to przedstawienie Cosi fan tutte, ossia La scuola degli (Tak czynią wszystkie, albo szkoła kochanków) Wolfganga Amadeusza Mozarta z oryginalnym librettem Lorenzo da Ponte, prezentowane w oryginalnej wersji językowej. Zrealizowano je przy współpracy z Uniwersytetem Muzycznym im. F. Chopina w Warszawie. Główne partie powierzono młodym śpiewakom, troje z nich to jeszcze studenci, dwoje już absolwenci. Tylko Andrzej Klimczak w roli Don Alfonsa to doświadczony śpiewak, od lat solista Warszawskiej Opery Kameralnej. Nad przygotowaniem wokalnym solistów czuwał prof. Ryszard Karczykowski. Reżyseria była dziełem prof. Ryszarda Cieśli, wspierał go w tych działaniach Przemysław Klonowski. Prostą i lekką scenografię opartą na systemie przesuwanych parawanów uzupełniały interesujące projekcje filmowe. Zaprojektowała to wszystko Karolina Fandrejewska, studentka warszawskiej ASP. Grała zasiadająca tym razem w kanale Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej pod dyrekcją jej szefa Jacka Rogali.
Legenda głosi, że życzliwy Mozartowi Józef II, cesarz Austrii, na zamówienie którego dzieło powstało, zaprosił po wiedeńskiej prapremierze w Burgtheater, kompozytora do swojej loży by wygłosić opinię – Strasznie to skomplikowane mój drogi Mozarcie i okropnie dużo w tym nut! Na co Mozart miał ponoć rezolutnie odpowiedzieć – Wasza cesarska wysokość nut jest tyle ile być powinno, na dodatek każda z nich jest na swoim miejscu. Nie wiadomo na ile legenda jest prawdziwa czy nie, ale jedno jest pewne Cosi fan tutte niezmiennie bawi i wzrusza od 26 stycznia 1790 roku.
Cosi fan tutte to najczystszej wody dwuaktowa opera buffo spowita delikatnym obłoczkiem melancholii, w której arie, duety, pełne dynamiki ansamble i recytatywy pojawiają się w przeróżnych splotach i konfiguracjach. Młodzi oficerowie Guglielmo i Ferrando wystawiają na próbę wierność swoich narzeczonych Dorabelli i Fiordiligi. Wynika z tego cała masa zabawnych perypetii „ubranych” przez Mozarta w lekką, pełną blasku i elegancji, muzykę gwarantującą znakomitą zabawę.
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |