GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Napój miłosny” w Krakowie w oparach absurdu
Strona 1 z 3
W tej operze wszystko jest jak w bajce: Nemorino kocha piękną Adinę, ale o jej względy stara się także sierżant Belcore. Nemorino, zazdrosny i zrozpaczony rzekomą obojętnością Adiny, kupuje u Dulcamary, wędrownego medyka i cudotwórcy „napój miłosny” (tak naprawdę jest to butelka lichego wina). Jednak aby zdobyć na ten zakup pieniądze musi się zaciągnąć do wojska, w którym jak łatwo przewidzieć sierżant Belcore zostaje jego dowódcą.
Oczywiście Adina szybko przekonuje się o szczerości uczuć Nemorina i wykupuje go z wojska i to nie tylko dla jego uczuć ale też z powodu, że został on jednym spadkobiercą bogatego wuja. Cała ta wartko biegnąca akcja oparta na komedii sytuacyjnej i komedii charakterów, jest tylko dla Donizettiego pretekstem do skomponowania porywającej muzyki pełnej ludowej włoskiej melodyki i łatwo wpadających w ucho melodii. Najbardziej znane i lubiane fragmenty to: cavatina Nemorina Una lagrima furtiva (Łza na twarzy) i Dulcamary Udite, udite o rustici (Słuchajcie wieśniacy), koloraturowy walc Adiny, barkarola z II aktu, oraz wspaniały duet Venti scudi śpiewany w II akcie przez Belcore i zaciągającego się do wojska Nemorina.
Wspomniane wyżej przeboje w najnowszej krakowskiej inscenizacji wyreżyserowanej przez Henryka Baranowskiego na szczęście ocalały, nie ocalał natomiast bajkowy klimat sielskiej opowieści. Zastąpiła go siermiężna i szara rzeczywistość peerelowskiego PGR-u z wczesnych lat pięćdziesiątych, co budzi ambiwalentne uczucia. Koza, indyk, gęś, dwie kury i gołębie oraz zdezelowany trzykołowy motocykl i takiż traktor wprowadzają widza w świat komunizmu lat pięćdziesiątych. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |