Przegląd nowości

Pamięć o Zygmuncie Mycielskim

Opublikowano: czwartek, 25, październik 2012 20:51

17 sierpnia 2012 roku minęło 105. lat od urodzin, a 5 sierpnia 25 lat od śmierci kompozytora i pisarza, krytyka muzycznego, Zygmunta Mycielskiego., Z tej okazji, w Międzynarodowym Dniu Muzyki, 1 października 2012 roku, w Filharmonii Podkarpackiej im. A. Malawskiego w Rzeszowie miał miejsce specjalny wieczór jego pamięci. Poprzedziła go zorganizowana w Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego VII Ogólnopolska Sesja Naukowa „Musica Resoviana” pt. „Zygmunt Mycielski - życie i twórczość”. Złożyło się na nią 13 referatów przygotowanych przez naukowców z Warszawy, Gdańska, Krakowa i Rzeszowa. Ukażą się one w najbliższym „Kamertonie” nr 56/2012 wydawanym przez Rzeszowskie Towarzystwo Muzyczne.

Zygmunt Mycielski,Karol Szymanowski

Wieczór w Filharmonii poprzedziło otwarcie w foyer na piętrze dwóch wystaw: „Z życia i twórczości Zygmunta Mycielskiego” oraz „Genius loci, czyli 5 lat plenerów malarskich w Wiśniowej” (46 obrazów). Na pierwszej wystawie znalazły się pamiątkowe zdjęcia, dokumenty, kompozycje i dzieła pisarskie artysty pochodzącego z Wiśniowej, zaś na drugiej – obrazy znanych malarzy z kraju i zagranicy uczestniczących w plenerach wiśniowskich w latach 2008-2012. Obie wystawy czynne do 7 listopada 2012 roku. „Nie jestem pisarzem, bo mam za dużo wątpliwości pisząc. Nie jestem kompozytorem, bo mam za duże trudności z realizacją i wątpliwości z inwencją. A jednak coś piszę i komponuję” – pisze Z. Mycielski.


Wrodzona skromność artysty, filozoficzne spojrzenie na świat, poszukiwanie sensu życia i sztuki, to niektóre z głębokich rozważań, jakie znaleźć można na kartach wydanego przez wydawnictwo „Iskry” jego „Niby-dziennika ostatniego 1981-1987”, przygotowanego do druku przez Barbarę i Jana Stęszewskich. Pierwsza promocja tego dzieła miała miejsce 21 września 2012 roku w Domu Księgarza w Warszawie, zaś druga – podczas wspomnianego wieczoru w Filharmonii w Rzeszowie. Na początku wieczoru w sali kameralnej Filharmonii nastrojowo zabrzmiało preludium 5 z cyklu „Sześciu preludiów na fortepian” Zygmunta Mycielskiego z 1954 roku w starannym wykonaniu rzeszowskiej pianistki Joanny Stachurskiej. O „Niby-dzienniku ostatnim 1981-1987”, jak i całym pisarstwie Zygmunta Mycielskiego, mówił prof. Kazimierz Ożóg z Uniwersytetu Rzeszowskiego, znany językoznawca, badacz twórczości pisarskiej kompozytora. Podczas wieczoru obecna była rodzina Mycielskich z Warszawy i Krakowa, m.in. Zofia Mycielska-Golik, bratanica kompozytora, która przygotowała do druku trzy tomy jego dzienników, zaś fragmenty – dla rzeszowskiego „Kamertonu”. Honorową Nagrodę Muzyczną Rzeszowskiego Towarzystwa Muzycznego za wybitne zasługi dla kultury muzycznej, za znaczące wsparcie finansowe przedsięwzięć kulturalnych w podkarpackim regionie, otrzymali Zofia i Ryszard Wojtkowscy z Podkowy Leśnej koło Warszawy.

Zofia Mycielska-Golik, Andrzej Szypula

„Zygmunt Mycielski był prawdziwym arystokratą ducha i człowiekiem kultury wielkiego formatu, którego dorobek twórczy stanowi dla nas i stanowić będzie dla przyszłych pokoleń źródło mądrej i głębokiej refleksji nad czasem minionym, bez której trudno budować lepszą przyszłość” – napisał w liście do organizatorów spotkania minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, który objął honorowy patronat nad uroczystościami pamięci Zygmunta Mycielskiego w Rzeszowie.Wieczór zakończył koncert kameralny w wykonaniu Stanisławy Mikołajczyk-Madej – sopran i Joanny Stachurskiej – fortepian. Z uwagą słuchaliśmy głębokich interpretacji czterech pieśni: „Brzezina” Z. Mycielskiego, „Uwoz mamo roz” K. Szymanowskiego, „Pamiętam, ciche, jasne, złote dnie” M. Karłowicza i „An die Muzik” („Do muzyki”) F. Schuberta. Organizatorzy sesji i wieczoru, to Towarzystwo im. Zygmunta Mycielskiego w Wiśniowej, Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie, Instytut Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie i Rzeszowskie Towarzystwo Muzyczne.

                                                                              Andrzej Szypuła