Przegląd nowości

Emerson String Quartet kreuje Kwartety pruskie Mozarta

Opublikowano: niedziela, 11, grudzień 2011 21:49

Emerson String Quartet zmienił wydawcę. W marcu 2011, po trwającej blisko ćwierć wieku współpracy z Deutsche Grammophon instrumentaliści podpisali kontrakt z Sony Music Entertainment. Podobnie zresztą uczynił pianista Lang Lang. Czyżby firma Sony oferowała dziś najlepsze warunki? Ostatni album zespołu wydany przez DGG zawierał twórczość kameralną Antoniego Dworzaka. Recenzując go na łamach Muzyki21, poza nieskazitelną techniką artystów zabrakło mi w ich grze elektryzującej energii i słowiańskiej emocjonalności. Debiut dla Sony jest całkiem inny. Po przesłuchaniu płyty z Kwartetami pruskimi Wolfganga Amadeusza Mozarta wydaje się, że muzycy nabrali nowych chęci do tego, aby czarować słuchaczy mistrzowskimi interpretacjami.
 

Pierwsze i drugie skrzypce w zespole grają na zmianę Philip Setzer oraz Eugene Drucker, na altówce gra Lawrence Dutton, a na wiolonczeli David Finckel.


Mozart napisał jedynie trzy Kwartety pruskie (miał ich napisać sześć) w tonacjach D-dur KV 575, B-dur KV 589 i F-dur KV 590. Utwory zostały zamówione przez króla Prus Fryderyka Wilhelma II, czyli bratanka i następcę Fryderyka II Wielkiego. Austriacki twórca gościł na jego dworze w maju 1789; poproszony o pozostanie w Berlinie na stałe i objęcie stanowiska nadwornego kompozytora, odmówił, chcąc dochować wierności Wiedniowi. Pierwszy Kwartet D-dur napisany został przez Mozarta już w czerwcu 1789, czyli zaraz po jego powrocie do Wiednia. Pracę nad kolejnymi kwartetami przerwało komponowanie opery Tak czynią wszystkie (Così fan tutte). Artysta ukończył je dopiero w maju i czerwcu 1790, rezygnując z napisania trzech ostatnich kwartetów (i z komponowania kwartetów smyczkowych w ogóle), jak również rezygnując z królewskiej zapłaty. Prawdopodobnym powodem tej decyzji były kłopoty finansowe związane ze złym stanem zdrowia jego żony. Mozart szybko potrzebował pieniędzy. Ostatecznie w pierwszym nutowym wydaniu Kwartetów pruskich nie znalazło się nazwisko Fryderyka Wilhelma II, któremu dzieła miały być zadedykowane.

Kwartety pruskie Mozarta stanowią ważny etap w rozwoju kwartetu smyczkowego jako gatunku stale ewoluującego w klasycyzmie i zmierzającego do tego, aby proporcje między poszczególnymi instrumentami były równe. Tradycja nakazywała oddawać prym pierwszym skrzypcom, gdyż linia melodyczna zapisywana była zazwyczaj w najwyższym rejestrze. Przed kompozytorem stanęło natomiast zadanie wyeksponowania partii wiolonczeli, na której nie tylko grywał sam król Fryderyk Wilhelm II, ale także czołowy wiolonczelista jego dworu Jean-Pierre Duport, będący jednym z największych wiolonczelistów epoki.

Kreacje Emersonów zachwycają z kilku powodów. Po pierwsze, ze względu na świetną technikę oraz precyzyjną intonację. Po drugie dlatego, że są eleganckie i stylowe; muzycy wykonują kwartety w sposób prosty i bezpretensjonalny, stawiając na pierwszym planie zamysł kompozytora. Nie forsują tempa, grają śpiewnie i bawią się dialogami, których tu nie brakuje. Po trzecie, ich interpretacje cechują się lekkością, żywiołowością oraz ekspresyjnością. Po czwarte wreszcie, kameraliści osiągają wyjątkowe, wielopłaszczyznowe i wielobarwne brzmienie.

Płytę polecam wszystkim melomanom!

                                                                                 Maciej Chiżyński (Res Musica)