GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościKoncertowa wersja "Roberto Devereux" Donizettiego w Opéra de Marseille
Strona 3 z 3 Na jej czele stoi ciesząca się zasłużenie międzynarodową sławą - wszakże paradoksalnie francuskiej publiczności operowej praktycznie nieznana - włoska sopranistka Mariella Devia, mająca w swoim ogromnym dorobku najważniejsze role bel canta, występująca na najbardziej prestiżowych scenach świata i utrzymująca nieprawdopodobną formę wokalną, jakby niezależnie od nie najmłodszego już wieku. Łatwość wokalizowania, plastyczność frazy, duża ekspresja i dramatyczny nerw pozwalają tej przykuwającej uwagę ciekawą osobowością sceniczną artystce przekonująco budować postać królowej Elżbiety i ukazać ewolucję jej miłosnych pasji - od pełnej oddania namiętności do podszytej nienawiścią zazdrości - siłą powstrzymywanych wobec presji społecznych konwencji. Godnym partnerem Devii jest kreujący rolę tytułową Stefano Secco, tenor dysponujący wrażliwym, sugestywnym i urokliwym głosem o jasnym i świeżym brzmieniu. Z entuzjastycznym przyjęciem publiczności spotkał się też występ Fabio Marii Capitanucciego - śpiewającego partię hrabiego Nottingham - którego nasycony, gęsty i nośny baryton w połączeniu z nieposkromionym temperamentem scenicznym złożyły się na frapującą kreację. W roli jego małżonki Sary zaprezentowała się doskonale już w Marsylii znana francuska mezzosopranistka Béatrice Uria-Monzon.
W porywającym wykonaniu owej czwórki solistów takie epizody jak duet Roberta i Nottinghama z końca II aktu, solo Roberta w więziennej celi czy tragiczna aria finałowa Elżbiety : "Vivi, ingrato" na pewno pozostaną na długo w pamięci zachwyconych słuchaczy. Wreszcie specjalne słowa uznania należą się stojącemu na czele znajdującej się w doskonałej formie Orchestre de l'Opéra de Marseille Alainowi Guingalowi, dyrygentowi potrafiącemu bezbłędnie utrzymać synchronizację planów dramatu i muzyki, nakreślać pełne pastelowych odcieni obrazy liryczne, prowadzić pulsującą wewnętrznym nerwem narrację muzyczną. Dzięki jego pełnej zaangażowania interpretacji możemy podziwiać talent Donizettiego w zakresie takiego wykorzystywania barw orkiestrowych i doboru konkretnych instrumentów do wykonywania partii solo, aby służyło to do poszerzania środków ekspresji. Doprawdy należy życzyć temu dziełu częstszej obecności na scenach naszych teatrów lirycznych. Leszek Bernat
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |