GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościChopin w Wielkopolsce
Strona 3 z 3
Kolejny dzień, to występ pary (także w życiu osobistym) irlandzkiej sopranistki Helen Kearns i znanego nam z ubiegłorocznego Konkursu Chopinowskiego Francois Dumonta. Kearns śpiewała z wdziękiem i ogromną muzykalnością. Szczególnie uroczo zabrzmiały cztery Pieśni z op. 74 Chopina, wykonane po polsku (?) i z dużą swobodą. Ale już arie z Lunatyczki Belliniego i z Łucji z Lammermooru Donizettiego nie były porażające. Świetny i brawurowo zaśpiewany był natomiast fragment broadwayowskiego musicalu, a na bis gershwinowska Summertime. Dumont, zaprezentował się bardzo ciekawie i to zarówno w Liszcie, jak i w Chopinie. Słuchając tych dwóch kompozytorów, wiemy, że genialność Chopina polega także na tym, że w krótkiej, zwartej formie zawiera to co Liszt musi rozbudować do monstrualnych rozmiarów i znudzenia słuchacza. Na bis pięknie i stylowo wykonane zostało Światło księżyca Debussy'ego. Najbardziej oczekiwanym koncertem w Antoninie jest Chopin w aksamicie nocy, a w nim artyści, którzy występują na solowych recitalach. Zgodnie z tradycją był też aktor, czyli tym razem Jerzy Trela ze wstrząsającymi interpretacjami Wielkiej Improwizacji Mickiewicza, fragmentami dramatów Wyspiańskiego i Fortepianem Chopina Norwida. Oprócz mizerniutkich, salonowych wykonań bez głębszego pomysłu, usłyszeliśmy także dwóch wybitnych pianistów - Dang Thai Sona i Daniła Trifonowa. Zwycięzca Konkursu Chopinowskiego w 1980 roku, od czasu gdy zachwycał swoją niezwykłą, poetycką grą, pełną delikatności i ulotności dźwięku, zmężniał i okrzepł, ale pozostał wyjątkowo wrażliwym pianistą, potrafiącym - jak nikt poza nim - grać piano i rozumieć istotę idiomu chopinowskich mazurków. Danił Trifonow, to - jeśli nie rozmieni się na drobne dzięki codziennym występom zarówno w metropoliach jak i prowincjonalnych miasteczkach - największy talent ostatnich lat. Zagrał pięknie, stylowo i idealnie technicznie zarówno Barkarolę Fis-dur op. 60 jak i trzy Etiudy z op. 25. Ale prawdziwymi wydarzeniami ostatniego dnia Festiwalu były dwa recitale. Janusz Olejniczak, to w każdym calu artysta i najwspanialszy interpretator Chopina. Jego wykonania mazurków, nokturnów, walców i polonezów to wzorcowe przykłady jak należy je grać. Jego Scherzo b-moll wzrusza i oszałamia bogactwem pomysłów. I na koniec jeszcze raz Dang Thai Son z Chopinem, Debussy'm i Ravelem. Prawdziwa uczta duchowa! 30. Międzynarodowy Festiwal Antonin 2011 jest już historią, a ściśle mówiąc zapisał się w historii naszej kultury. Warto pamiętać, że w Wielkopolsce, co roku, w rocznicę pobytu Fryderyka Chopina w 1830 roku w pięknym pałacyku myśliwskim Antoniego Radziwiłła, spotykają się najwybitniejsi muzycy z całego świata, aby złożyć hołd pamięci jednego z najwybitniejszych kompozytorów w historii ludzkości. Piękne miejsce, piękna pogoda, cudowna muzyka i wspaniali ludzie. Czegóż chcieć więcej... Stanisław Bukowski |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |